Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2010-07-15 Operacja ponor - wizja lokalna
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «

#3487
od września 2006

2010.08.02 14:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Od dłuższego czasu prezentowałem uroki miejska gdzie na pograniczu Jaworzna i Chrzanowa rzeka Łużnik znika w systemie przepastnych dziur. Zwyczajowo określa się te struktury ponorami, chociaż fachowcy znają bardziej precyzyne, ale nie przetłumaczalne na język polski określenie angielskie. Tę okolicę odwiedzałem wielokrotnie w towarzystwie pracownicy jaworznickiego magistratu. Wiele wskazuje na to, że zasiewane na on czas ziarno padło na podatny grunt. Właśnie rozpoczęły się działania mające na celu ochronę tego miejsca. W wizji lokalnej uczestniczyłem jako przewodnik dla pracownicy chrzanowskiego magistratu. Oto trasa naszego spaceru naniesiona na mapę firmy Compass.



Wystartowaliśmy nieco na północ od Okradziejówki, poszliśmy w rejon zwany Pola Mostki gdzie oczekiwaliśmy na partnerów z Jaworzna. Razem zrobliliśmy pętlę a następnie rozeszliśmy się każdy w swoją stronę.
W punkcie pierwszym mijaliśmy bór mieszany na podłożu piaszczystym.



Na skraju lasu rosła bukwica zwyczajna - Betonica officinalis.



W punkcie drugim dość liczne były kruszczyki.





Na skraju lasu i otwartej przestrzeni znajdował się łan wiesiołka dwuletniego - Oenothera biennis.



Tutaj też znajdowały się kolejne kruszczyki.





A oto punkt trzeci. Wbrew temu co sugeruje mapa otwartych przestrzeni jest tutaj mało, gdyż teren ten został zalesiony.



Jednakże nie brak tutaj wyki ptasiej.



Punkt czwarty, czyli właściwy ponor. Obie tak doskonale zalane jeszcze miesiąc temu dziury tym razem były suche.









Niestety o tej porze roku ta interesująca struktura ginie pod zwałami bujnego zielska.





A oto punkt piąty. Tego dnia Łużnik nie przepływał nawet przez las położony po wschodniej stronie linii kolejowej, ale na łące znajdowało się sporo gatunków wilgociolubnych.



Między innymi znalazł się tutaj mieczyk dachówkowaty.



A po Łużniku zostały tylko nieliczne kałuże.



W punkcie szóstym widać, że Łużnika nie widać, ponieważ zielsko rządzi.











Łużnik miał siłę dopłynąć tylko do końca uregulowanego koryta.





W punkcie siódmym dokonaliśmy wielkiego odkrycia. Pierwsze w Jaworznie notowanie goryczki trojeściowatej - Gentiana asclepiadacea.



A oto już punkt ósmy. Zagospodarowane łąki nad uregulowanym Łużnikiem.





Tutaj większy płat utworzył zawciąg - Armeria maritima ssp. elongata.



Dla kontrastu w korycie rzeki dominowała wiązówka błotna - Filipendula ulmaria.







Towarzyszyła jej krwawnica - Lythrum salicaria.



Po powrocie do Chrzanowa okazało się, że ze względu na nadmiar obowiązków i szczupłość kadry miasto nie zaangażuje się w ten projekt, ale też nie będzie przeszkadzać. Dobre i to.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji