Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2010-08-03 Kopciowice na celowniku - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «

#104
od czerwca 2010

Tego dnia w ramach poszukiwań materiałów do kolejnych artykułów dla tygodnika Co Tydzień odwiedziłem okolice folwarków w Kopciowicach, niedaleko Chełma Ślaskiego. Ponadto uzupełniłem swój zbiór grzybów pasożytniczych. Miejsce akcji zostało przedstawione na mapce firmy Compass.



Ta część fotoreportażu obejmuje trasę oznaczoną kolorem żółtym. Tak wygląda XIX w folwark.



Pomiędzy nim a drogą znajduje się niewielka łączka. Kolorytu dodawał jej pasternak zwyczajny - Pastinaca sativa.



Białe plamy dawały baldachy barszczu zwyczajnego - Heracleum sphondylium.



Pierwszą chorą rośliną była koniczyna łąkowa porażona przez mączniaka - Erysiphe trifolii. Jakoś nie mogę pogodzić się z tym, że teraz jest to Microsphaera.



Kolejnym okazałym żółtkiem był tutaj wrotycz pospolity - Tanacetum vulgare.



Na poboczu drogi znajdowało się sporo mleczu kolczastego - Sonchus asper porażonego silnie przez pęcherznicę Colesporium tussilaginis.







Idąc w stronę wierzchołka trójkąta wchodzimy w gęsty drzewostan. Tutaj królują gatunki bagienne. W tym miejscu lądują również niektóre odpady, głównie biologiczne.





Natrafiłem tutaj również na ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare. Niestety, był zdrowy.



Chorował za to kielisznik zaroślowy - Calystegia sepium porażony przez Puccinia convolvuli.





Złożona pod drzewami skoszona trawa nie była zasiedlona przez grzyby.



Opuszczam teraz zarośla i skręcam w stronę folwarku. Tutaj znajduje się tak jakby szkółka drzewek głównie liściastych.





Na sadźcu konopiastym odpoczywał motyl z rodzaju przestrojnik.



Na koszyczku ostrożnia polnego "upolowałem" barciela pszczołowca.



A teraz szczypta geologii. W częściowo kamiennym ogrodzeniu folwarku znalazłem wapień krynoidowy oraz wapień muszlowy. Są to reprezentatywne próbki warstw gogolińskich dolnych.





Przy drodze do Mysłowic moją uwagę przykuło opuszczone gniazdo bocianie.





A pod słupem rozgościł się zdrowy rumianek bezpromieniowy.



Częścią folwarku są popadające w ruinę stodoły.



W ich sąsiedztwie napotkałem rudbekię naga - Rudbeckia laciniata.



Towarzyszył jej porażony przez mączniaka Erysiphe heraclei barszcz zwyczajny.



A na murze stodoły wykształciło się zbiorowisko z dominacją jarzębiny oraz wiechliny spłaszczonej - Poa compressa.



Tuż przed wyjściem na główną drogę spotkałem fioletowo kwitnącego chabra. Stawiam na Centaurea phrygia.





« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2010 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji