największym zbiornikiem wodnym w Jaworznie jest zalew Sosina powstały na terenie po byłej piaskowni. Pełni on funkcję kapieliska oraz łowiska. Jest to również ważny ośrodek sportów wodnych. Oto lokalizacja miejsca obecnej akcji na mapie firmy Compass.



Zdjęcia wykonywałem tylko w rejonie czerwonej kreski. Znajduje się tutaj kanał, którym jest odprowadzany nadmiar wody ze zbiornika. Zlokalizowany jest on w głębokim wykopie, co wyraźnie widać, kiedy spojrzymy w stronę mostu nad drogą do Bukowna.



Płynąca tędy ciecz jest bardzo żyzna, o czym świadczy bujna roślinność. Chodząc tamtędy, wyraźnie wyczuwa się zapach ryb.



Na potoku znajduje się kilka betonowych progów, co sprzyja procesom oczyszczania.





Niestety, kultura odwiedzających to miejsce pozostawia wiele do życzenia.







Najciekawszym momentem dla mnie jako botanika i mykologa było odkrycie chorego gorysza błotnego.



Grzyb to szeroko rozumiana Plasmopara umbelliferarum. Po rozmienieniu tego gatunku na drobne teraz mamy do czynienia w Plasmopara peucedani. Jak się później okazało, było to pierwsze moje notowanie tego organizmu grzybopodobnego na terenie Pagórów Jaworznickich i czwarte w ogólności.



Zanim poszedłem szukać innych grzybów pasożytniczych jeszcze raz spojrzałem na spienioną ciecz w rejonie wodospadu.



A dalej mamy między innymi wiesiołek dziwny - Oenothera paradoxa.





Rozpoczęło się masowe zakwitanie nawłoci kanadyjskiej. W tym roku zrobiła to co najmniej o tydzień później w stosunku do lat ubiegłych.



A oto zupełnie zdrowy gorysz błotny - Peucedanum palustre.



Na sporą zawartość azotu w glebie wskazuje ten łan okazałej pokrzywy zwyczajnej.



Nad wodą owocowała kalina koralowa - Viburnum opulus.





A oto kozłek lekarski - Valeriana officinalis w towarzystwie pokrzywy zwyczajnej.





Od strony zalewu zielsko jest koszone.



Przez warstwę czystej wody dobrze widać moczarkę kanadyjską.







Rwący nurt unosił również coś takiego. Wydaje mi się, że jest to żabieniec babka wodna.





Fioletowym akcentem w tym zielonym tłumie jest krwawnica pospolita - Lythrum salicaria.



A na brzegu znajduje się okazała topola włoska silnie porażona przez grzyba z gatunku Melampsora larici-populina.







I to by było na tyle. Musiałem przerwać tak dokumentowanie okolicy jak i zbiór grzybów bo ekipa filmowa, której towrzyszyłem miała inne plany.