2010.09.02 08:50
Kontynujemy nasze przejście byłego kamieniołomu, dzisiaj Zielonej Perły Trzebini zwanej Balatonem. Spójrzmy na mapę firmy Compass. Tym razem zaczynając od dołu wędrujemy wzdłuż czerwonej linii.
Z tego co mi wiadomo, węgierskie słowo Balaton oznacza coś w rodzaju bagna. Dlatego tę część rozpoczynamy od wizyty na jednym w mokradeł w północno-zachodnim zakątku wyrobiska skrywającego się w gęstym drzewostanie. I od razu mamy coś ciekawego. Po prostu kosatka kielichowata - Tofieldia calyculata.
Dalej idzie gółka długoostrogowa - Gymnadenia conopsea.
Oczywiście występuje tutaj również skrzyp pstry, ale jego pokażę w innym fotoreportażu. Na razie zatem typowy gatunek, moim zdaniem typowy, zblizony pokrojem do choinki skrzyp - Equisetum. A czy on polny, czy błotny nie miałem czasu się zagłębiać.
A w tym zielonym tłumie należy domyślić się obecności trzęślicy modrej - Molinia coerulea.
Wychodząc z zagajnika trafiamy na niewielkie piargi.
Zbiornik wodny kamieniołomu ma wielkie powodzenie jako kapielisko. Słabo rozwinięta infrastruktura gwarantuje nam równiez wysokie prawdopodobieństwo takich znalezisk.
Największą osobliwością zachodniej części północnej ściany są schody tektoniczne. Każda pionowa linia na tym zdjęciu odpowiada za jeden uskok. To bardzo namacalny dowód na to, że Trzebinia jest najbardziej porąbanym miastem w Polsce - oczywiście ze względu na swoją tektonikę.
W środku tej ściany znajduje się źródło bardzo czystej wody, w której znajduje się spora domieszka litu. Pierwiastek ten wpływa dobrze na skołatane nerwy, ale wydajność źródła wyklucza jego przemysłowe zagospodarowanie.
Nad źródłem rozwijają się gęste, cierniste krzewy z dominacją tarniny i głogów.
Są tam również starsze egzemplarze brzozy, topoli oraz wierzby iwy.
Bliżej wschodniego krańca północnej ściany znajduje się lej krasowy wypełniony ochrą. Teraz po deszczach sporo jej spłynęło do zbiornika.
Jesteśmy już na koronie wyrobiska od strony wschodniej. Tutaj w zaroślach derenia świdwy - Cornus sanguinea występuje wierzbówka nadrzeczna - Chamaenerion palustre.
Miejscami tworzy ciekawe zbiorowisko z sierpnicą pospolitą - Falcaria vulgaris.
Inną ciekawostką jest łan bodziszka błotnego - Geranium palustre także niemalże na koronie wyrobiska. Da się to jednak wytłumaczyć obecnością margli w podłożu, które sprzyjają utrzymywaniu się tutaj wody.
W narożniku wschodniej i północnej ściany występuje wierzba. Wiele wskazuje na to, że jest to wierzba migdałowa - Salix amygdalina.
Idąc dalej trafiliśmy na wiesiołka dwuletniego - Oenothera biennis o jasnożółtych kwiatach.
Była i dziewanna drobnokwiatowa - Verbascum thapsus.
I jeszcze jeden rzut oka na wierzbówkę nadrzeczną - Chamaenerion palustre na tle zielonej wody w zbiorniku. Za ten kolor odpowiada spora domieszka jonów wapnia.
A ten bury tłum na stoku to skupisko chabra nadreńskiego - Centaurea rhenana.
Przy zachodniej krawędzi północnej ściany znajduje się wypreparowany lej krasowy. Jedna z jego ścian została przerwana. Teraz napłynęło do niego nieco gleby i zaczyna się sukcesja. Szkoda, że to tylko nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis oraz pokrzywa - Urtica dioica.
A tak z tej okolicy prezentuje się akwen.
Idziemy dalej. To już południowy fragment ściany zachodniej. I tutaj na stromym, niemalże kserotermicznym stoku pojawia się wierzbówka nadrzeczna - Chamaenerion palustre.
Jest w tej okolicy pasternak - Pastinaca sativa, którego kwiaty odwiedzają liczne owady. Najbardziej skłonna do udziału w tej części sesji fotograficznej była duża mucha.
A na zakończenie krótka wizyta w kamieniołomie Górka tylko w towarzystwie magistrantki. Ostatecznie to miejsce ma w przyszłości stać się jedną z atrakcji turystycznych ziemi chrzanowskiej.
Na początek widok nie zachęcający. Margiel porośnięty podbiałem - Tussilago farfara oraz skład części samochodowych.
Podbiał - Tussilago farfara to po prostu gatunek pionierski dla takich siedlisk.
Jest jednak pewien optymistyczny akcent, pomimo niezbyt przyjemnego widoku. Udało się utrzymać w ryzach poziom cieczy w zbiorniku, co w obecnej sytuacji powodziowej jest sporym osiągnięciem.
Oczywiście to tylko krótka migawka, ponieważ wiele obszernych fotoreportaży z tego miejsca już się znajduje w tej części forum.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 02.września.2010)
Z tego co mi wiadomo, węgierskie słowo Balaton oznacza coś w rodzaju bagna. Dlatego tę część rozpoczynamy od wizyty na jednym w mokradeł w północno-zachodnim zakątku wyrobiska skrywającego się w gęstym drzewostanie. I od razu mamy coś ciekawego. Po prostu kosatka kielichowata - Tofieldia calyculata.
Dalej idzie gółka długoostrogowa - Gymnadenia conopsea.
Oczywiście występuje tutaj również skrzyp pstry, ale jego pokażę w innym fotoreportażu. Na razie zatem typowy gatunek, moim zdaniem typowy, zblizony pokrojem do choinki skrzyp - Equisetum. A czy on polny, czy błotny nie miałem czasu się zagłębiać.
A w tym zielonym tłumie należy domyślić się obecności trzęślicy modrej - Molinia coerulea.
Wychodząc z zagajnika trafiamy na niewielkie piargi.
Zbiornik wodny kamieniołomu ma wielkie powodzenie jako kapielisko. Słabo rozwinięta infrastruktura gwarantuje nam równiez wysokie prawdopodobieństwo takich znalezisk.
Największą osobliwością zachodniej części północnej ściany są schody tektoniczne. Każda pionowa linia na tym zdjęciu odpowiada za jeden uskok. To bardzo namacalny dowód na to, że Trzebinia jest najbardziej porąbanym miastem w Polsce - oczywiście ze względu na swoją tektonikę.
W środku tej ściany znajduje się źródło bardzo czystej wody, w której znajduje się spora domieszka litu. Pierwiastek ten wpływa dobrze na skołatane nerwy, ale wydajność źródła wyklucza jego przemysłowe zagospodarowanie.
Nad źródłem rozwijają się gęste, cierniste krzewy z dominacją tarniny i głogów.
Są tam również starsze egzemplarze brzozy, topoli oraz wierzby iwy.
Bliżej wschodniego krańca północnej ściany znajduje się lej krasowy wypełniony ochrą. Teraz po deszczach sporo jej spłynęło do zbiornika.
Jesteśmy już na koronie wyrobiska od strony wschodniej. Tutaj w zaroślach derenia świdwy - Cornus sanguinea występuje wierzbówka nadrzeczna - Chamaenerion palustre.
Miejscami tworzy ciekawe zbiorowisko z sierpnicą pospolitą - Falcaria vulgaris.
Inną ciekawostką jest łan bodziszka błotnego - Geranium palustre także niemalże na koronie wyrobiska. Da się to jednak wytłumaczyć obecnością margli w podłożu, które sprzyjają utrzymywaniu się tutaj wody.
W narożniku wschodniej i północnej ściany występuje wierzba. Wiele wskazuje na to, że jest to wierzba migdałowa - Salix amygdalina.
Idąc dalej trafiliśmy na wiesiołka dwuletniego - Oenothera biennis o jasnożółtych kwiatach.
Była i dziewanna drobnokwiatowa - Verbascum thapsus.
I jeszcze jeden rzut oka na wierzbówkę nadrzeczną - Chamaenerion palustre na tle zielonej wody w zbiorniku. Za ten kolor odpowiada spora domieszka jonów wapnia.
A ten bury tłum na stoku to skupisko chabra nadreńskiego - Centaurea rhenana.
Przy zachodniej krawędzi północnej ściany znajduje się wypreparowany lej krasowy. Jedna z jego ścian została przerwana. Teraz napłynęło do niego nieco gleby i zaczyna się sukcesja. Szkoda, że to tylko nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis oraz pokrzywa - Urtica dioica.
A tak z tej okolicy prezentuje się akwen.
Idziemy dalej. To już południowy fragment ściany zachodniej. I tutaj na stromym, niemalże kserotermicznym stoku pojawia się wierzbówka nadrzeczna - Chamaenerion palustre.
Jest w tej okolicy pasternak - Pastinaca sativa, którego kwiaty odwiedzają liczne owady. Najbardziej skłonna do udziału w tej części sesji fotograficznej była duża mucha.
A na zakończenie krótka wizyta w kamieniołomie Górka tylko w towarzystwie magistrantki. Ostatecznie to miejsce ma w przyszłości stać się jedną z atrakcji turystycznych ziemi chrzanowskiej.
Na początek widok nie zachęcający. Margiel porośnięty podbiałem - Tussilago farfara oraz skład części samochodowych.
Podbiał - Tussilago farfara to po prostu gatunek pionierski dla takich siedlisk.
Jest jednak pewien optymistyczny akcent, pomimo niezbyt przyjemnego widoku. Udało się utrzymać w ryzach poziom cieczy w zbiorniku, co w obecnej sytuacji powodziowej jest sporym osiągnięciem.
Oczywiście to tylko krótka migawka, ponieważ wiele obszernych fotoreportaży z tego miejsca już się znajduje w tej części forum.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 02.września.2010)