W Byczynie, części Jaworzna bywałem wielokorotnie. Tym razem pozwolę sobie przybliżyć zespół odłogowanych pól uprawnych na wschodnich stokach wzgórza Skalisko a nastepnie przekop w stokach wzgórza Pietrusowa Góra. Oto mapa firmy Compass z zaznaczonymi miejscami tej akcjii.



Otoczona ciemnoniebieską linią przestrzeń to jedno z wielu moich miejsc pozyskiwania grzybów. Tym razem poruszałem się po niej w osi zielonej kreski, czyli polnym przedłużeniem ulicy Pszczelnej. Na początek widok ogólny.



W zbiorowiskach roślinnych dominuje trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios. Tutaj towarzyszy mu bylica pospolita - Artemisia vulgaris.





Pojedynczo pojawia się goryczel jastrzębcowaty - Picris hieracioides.



Spore łany tworzy nawloć kanadyjska - Solidago canadensis. Na uwagę zasługuje fakt, że wszystkie te rośliny były zdrowe, gdyż gdzie indziej opanowuje je mączniak.



W przybliżeniu w połowie drogi pojawia się wyraźne obniżenie z roślinnością bagienną. Tutaj mamy płat trzciny pospolitej - Phragmites australis. Udało mi się odnaleźć na niej rdzę z gatunku Puccinia magnusiana.







Obniżenie jest bardzo wyraźne po obu stronach drogi, która działa w tym miejscu jak zapora śródlądowa.





Na skraju tego bagienka wypatrzyłem bardzo chorą wierzbownicę kosmatą - Epilobium hirsutum. Cała roslina była rdzawa, tym nie mniej intensywnie kwitła. Patogenem było Pucciniastrum epilobii.







A oto dominujący tutaj płat turzycy. Wstępnie przyjąłem, że jest to Carex riparia, ale oczywiście w przyszłym roku o stosownej porzę będę musiał się upewnić co do swojego przypuszczenia.





A teraz punkt drugi, oznaczony ciemnoniebieską kropką w osi drogi, czyli przekop w stokach Pietrusowej góry. Miejsce to jest ciekawe, jako obiekt dydaktyczny, ale nie sposób prowadzić tutaj grup wycieczkowych. Biegnie tędy póki co główna droga łącząca Jaworzno z Chrzanowem.







Na początek spójrzmy na cykorię podróżnik - Cichorium intybus.



Kiedy podniesiemy głowę zobaczymy zwarty gąszcz krzewów, głównie tarniny - Prunus spinosa.



Po lewej stronie w zaroślach zobaczymy charakterystyczną kapliczkę.



Na poboczu znajdują się odsłonięcia wapieni falistych z górnych warstw gogolińskich. nie jestem teraz władny popowiadać się, czy jest on drugim czy też trzecim, bo pierwszy na pewno nie.











Prawie pionowe ściany tych wapieni są kolonizowane przez wiele gatunków róslin. Oto starzec jakubek - Senecio jacobaea.



Jest i mlecz zwyczajny - Sonchus oleraceus.



Bardziej na miejscu byłby ten rozchodnik wielki - Sedum telephium.



Podobnie można powiedzieć o tej szałwii okręgowej - Salvia verticillata.



Jest i goryczel jastrzębcowaty - Picris hieracioides. Widoczne w tle wapienie nie są już faliste. Tę odmianę z racji jednorodnej struktury nazywa się wapieniem mikrytowym.



W każdym bądź razie miejsce jest ciekawe. Szkoda tylko, że przy tak ruchliwej trasie. Oto, jak ze szczytu tego przekopu wygląda Byczyna z chrzanowskimi wzgórzami Żelatowa i Zbójnik w tle.