bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2009-03-28 Jaworzno, zmartchwychwstanie Kępnicy - część 2
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «

#3679
od września 2006

2009-03-28 Jaworzno, zmartchwychwstanie Kępnicy - część 2 #1

2011.03.09 22:45 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Kolejna część fotoreportażu o tej jaworznickiej rzece, która przez dłuższy czas była tylko kreską na mapie, obejmuje odcinek oznaczony na mapie firmy Compass kolorem ciemnoniebieskim. Przypominam, że w "realu" rzeka ta na dobre zaistniała w 2009 roku. Obecnie znowu, przynajmniej w rejonie źródła wody brak.



Tę część lasu przecina droga dojazdowa do kompleksu łąkowego Porębiska.



Rzeka płynie równolegle do niej, tworząc kolejne rozlewisko.



Od tygodnia trwała już wiosna, dlatego przede wszystkim skupiałem się na potwierdzaniu kolejnych etapów ruszającej wegetacji. Tutaj mamy wychodzące z wody kosaćce - Iris pseudoacorus



Oto wspomniane rozlewisko w całej okazałości.



W innym miejscu z wody wyszła knieć - Caltha palustris.



I kolejne widoki rozlewiska.







A tak rzeka pokonała drogę.



Na chwilę przerwę lanie wody. Nad rzeką stwierdziłem pylenie olszy szarej - Alnus incana.







I ponownie poleję wodę. Na początek jeszcze raz pokonywanie drogi a następnie dalszy odcinek koryta Kępnicy.







Ta część koryta rzeki jest zasypana liśćmi. Tutaj mamy dowód na obecność topoli osiki - Populus tremula.



Na kolejnych zdjęciach zarośnięte koryto jest czytelne i ma jeszcze pewne cechy naturalności.







W pewnym momencie jest to już tylko kanał biegnący wzdłuż nieczynnej od lat 90. ubiegłego wieku linii kolejowej.







Dlatego w pewnym momencie zawróciłem. To samo oglądane z drugiej strony zawsze wygląda nieco inaczej.





W tym momencie proponuję zauważyć, że w okolicznym drzewostanie dominują sosny oraz brzozy. Prawdopodobnie ten obraz wkrótce ulegnie zmianie w związku z planami głębienia w tej okolicy szybu kopalni węgla kamiennego.



W pewnym momencie koryto Kępnicy, nawet tam, gdzie rzeka została skanalizowana wyschło.



Dlatego zawróciłem patrząc co tam wychodzi z wody.





Przed dalszym spacerem zauważyłem nadzwyczajną aktywność wśród mrówek.







Ponieważ na tym forum także zmagamy się z zawiłościami taksonomii powiem tylko, że są ta jakieś rude mrówki leśne, chociaż kiedyś powiedziałbym po prostu rudnica - Formica rufa.





Tego dnia na oznaczonym na mapie Korzeńcu masowo kwitły przylaszczki. Tu w lesie wyszły pierwsze kwiaty podbiału - Tussilago farfara.



Przed dalszym spacerem dowiedziałem się od spacerującego tutaj mieszkańca, że na pobliskich łąkach można znaleźć żmije. Postanowiłem na nie zapolować w sposób bezkrwawy oczywiście.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2009 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji