Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2011-03-26 Na wschód od Czarnuchowic - część pierwsza
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «

#3716
od września 2006

2011.03.31 14:57 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tego pamiętnego dnia Adam Malysz w chwale kończył swoją karierę sportową. Tym nie mniej jeden z moich przyjaciół uznał, że dobrze byłoby się gdzieś powłóczyć. Tedy na początek zaliczyliśmy Chełmek Nowopole a potem udaliśmy się w miejsce mało znane, ale dość ważne. Jest to, aby nie powielać pewnego błędu "Zakątek dwu cesarzy". Mówiąc dużymi literami, miejsce w którym Przemsza wpada do Wisły i gdzie od strony Broszkowic zaczyna się kilometr zerowy królowej polskich rzek. Oto mapa firmy Compass.



Obszar wewnętrzny to województwo śląskie. Przed 1914 rokiem był to Śląsk Pruski. Tereny położone na zewnątrz, dziś województwo małopolskie stanowiły zabór austriacki.
Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od zakończenia ulicy Andrzeja Mielęckiego docierając doń trasą oznaczoną kolorem niebieskim. Ten fotoreportaż obejmuje trasę oznaczoną kolorem czerwonym. Na początek po zewnętrzej stronie wału przeciwpowodziowego samotna wierzba.



A taki widok rozciąga się z korony wału. Ciemna kreska na wprost to wał na lewym brzegu Przemszy i zabudowa Gorzowa za nim.



A oto widoki rozciągające się w kierunku zachodnim.





Schodzimy powoli na dół w kierunku sporego rozlewiska, prawdopodobnie zapomnianego zakola rzecznego.





Po drodze trafiły nam się pierwsze kwitnące ziarnopłony wiosenne - Ficaria verna. Tego dnia zarówno w Chrzanowie jak i w Chełmku ziarnopłony nie miały nawet wystawionych ze ściółki pączków kwiatowych.





Stoimy teraz nad brzegiem rozlewiska. Na wierzbie znajduje się podpis - Wisła z Przemszą, tu byłyśmy. Tak się bowiem składa, że od czasu do czasu ma tutaj miejsce podwójna kumulacja.



Była tutaj również powalona wierzba. Oczywiście w grę wchodzą tutaj wierzby biała, krucha, względnie ich mieszaniec, ale to lepiej będzie rozstrzygnąć na drzewach ulistnionych.



Z rozlewiska niewielki kanalik wpada do rzeki. Przed nami była Wisła, ale my tego nie zauważyliśmy, sądząc, że znajdujemy się nad Przemszą.



W tej okolicy drzewostan uzupełniał rozłożysty dąb szypułkowy - Quercus robur.



Oto Wisła w całej okazałości. Płynęła wolno w kierunku przeciwnym do naszego spaceru, ale nam się wydawało, że to wody Przemszy cofane silnym wiatrem.





Drzew jest tutaj bardzo mało. Część gruntów to pola uprawne.





A tak wyglada prawy brzeg Wisły na trawersie Broszkowic.



Idąc dalej po drodze na wierzbach zauważyliśmy sporo czyreni ogniowych - Phellinus igniarius.



A Wisła płynęła sobie leniwie, bez pośpiechu, chociaż wyrwy po obu stronach świadczą, że czasami jest tutaj nader porywcza.





Stoimy teraz na skraju pola uprawnego. Widać ślady po wycince drzew. Prawdopodobnie komuś wydaje się, że tym sposobem niweluje zagrożenie powodziowe.



I znowu Wisła.





I znowu kolejny dowód na to, jak bardzo była w tej okolicy wylewna.



Tutaj jak widać nieźle poszalała.







I dopiero w tym miejcu, patrząc na rwący nurt, zorientowaliśmy się, że rzeka wzdłuż której wędrujemy nie może być Przemszą.



A teraz kolejne wyrwy w brzegu. Za drzewami widoczne są zabudowania Czarnuchowic.





Zanim zdecydowanie opuściliśmy to miejce spojrzałem jeszcze w kierunku wschodnim. Wyrwy w brzegu rzeki są bardzo wyraźne.



W tym momencie podążyliśmy na koronę wału przeciwpowodziowego. Po drodze znaleźliśmy kwitnące zawilce gajowe - Anemone nemorosa.





W obrębie zabudowy wsi, na północ od ulicy Tatarakowej znajduje się takie rozlewisko.



I teraz patrząc z wału w kierunku wschodnim definitywnie przekonaliśmy się jak daleko zboczyliśmy od mostu kolejowego, przed którym znajduje się połączenie rzek.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji