Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2011-07-29 Jaworzno, migawka znad Żabnika
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «

#4086
od września 2006

2011.07.30 23:00 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Walka o Żabnik, a przy okazji rezerwat w dolinie tego potoku trwa. Na razie wszystko rozgrywa się na łamach lokalnej prasy i portalu jaw.pl
Tego popołudnia odwiedziłem to miejsce z uczniem jaworznickiego gimnazjum, który potrzebował mojej wypowiedzi do przygotowywanego przez siebie filmu o Jaworznie. Byliśmy tylko w miejscu oznaczonym na mapie firmy Compass czerwoną plamką.



Jak widać poziom wody w stawie jest wciąż wysoki, ponieważ brzoza wisząca do tej pory nad jego taflą ciągle jest zanurzona, tak jak to oglądałem 23 lipca.



Kontrapunktem do tych pięknych okoliczności przyrody niech będzie ten obrazek. 13 lipca tego ogniska tutaj nie było.



Dla spokojności przyjrzyjmy się ponownie zielonkawej tafli wody i przytopionej brzozie.



Niestety, natrafiamy na kolejny przykład braku poszanowania tego miejsca.



A na drugim brzegu stawu rozwija się kolejna dzika plaża.



Teraz spoglądamy na brzozę z miejsca w którym udzielałem wywiadu.



W drugą stronę widok był równie zachwycający.



Wystarczyło jednak spojrzeć pod nogi aby czar prysnął.



Oddaliliśmy się teraz od wody. Tutaj na wysokiej skarpie w borze zbliżonym do mieszanego napotkałem na dzięgiel leśny - Angelica sylvestris.



Oto widok ogólny tej partii lasu.



Poza ciekawymi gatunkami roślin znajdziemy bez trudu i to.



Wracamy. Oto dróżka prowadząca do głównej drogi przecinającej ten las.





Tutaj na borówce brusznicy - Vaccinium vitis-idaea znalazłem płaskosza borówkowego - Exobasidium vaccinii.





Na kwiatach licznego tutaj gorysza błotnego - Peucedanum palustre przebywał bzyg.







Jest też jarząb pospolity - Sorbus aucuparia porażony przez grzyba rdzawikowego - Gymnosporangium juniperinum.







Opuszczam to miejsce. Spoglądając na tę przytopioną brzozę nie trudno oprzeć się refleksji, że nie wszyscy odwiedzający to miejsce potrafią docenić jego unikatowość i swoistą urodę.



Ktoś mógłby powiedzieć, że robią to tajni współpracownicy wiadomej firmy, ja jednak uważam, że to banda zwykłych przygłupów.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji