Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2011-08-02 Jaworzno, tropem zaginionego Żabnika 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «

#4122
od września 2006

2011.08.07 07:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnych trzech odcinkach będziemy poznawać wcinającą się w kompleks leśny dolinę Żabnika, którą jest obecnie sucha. Tym nie mniej w dalszym ciągu ma pewien urok dzikości. Na początek trasa oznaczona na mapie firmy Compass kolorem ciemnoniebieskim.



Idziemy oczywiście ze wschodu na zachód. Po kilku krokach pomiędzy delikatnymi krzewami natrafiamy na pierwsze w tym odcinku skupisko kruszczyka rdzawoczerwonego - Epipactis atrorubens.



Dolina z początku przypomina szeroko rozpostarte V.





Na jej dnie znalazłem kępy trzęślicy modrej - Molinia coerulea.



Idąc dalej zauważam, że nie zawsze będzie tutaj sporo krzaków.



Dolina raptownie zaczyna się obniżać i zwężać.



Kiedy jednak stajemy dokładnie w jej osi zauważymy, że dno jest płaskimi namuliskiem.



Jest tutaj również częściowo chroniona kalina koralowa - Viburnum opulus.



Powoli zbliżam się do odcinka prześwietlonego.



Na stoku doliny można również spotkać bardzo częstą w Jaworznie orlicę pospolitą - Pteridium aquilinum.



Przekrój doliny zasadniczo się nie zmienia. Teraz jest tutaj sporo delikatnej trawy, młodych świerków - Picea abies oraz nieco powalonych drzew.



Za powalonym drzewem roślinność się zagęszcza. Jednocześnie można zauważyć, że dolina zwęża się i pogłębia.



W tej okolicy znalazłem tajemniczą dziurę.



Powoli zbliża się chwila od której przez dolinę trzeba będzie się przedzierać.





Okazałe świerki - Picea abies rosną także na dnie.



Dzikość okolicy podkreślają powalone, obumierające drzewa.



A oto pierwsze od dłuższego czasu kruszczyki szerokolistne - Epipactis helleborine.









A na dalszej drodze zaczynają piętrzyć się przeszkody, ale i tę gęstwę pokonałem.



Teraz flora wzbogaciła się o kolejny, wyraźny akcent. Jest nim podbiał pospolity - Tussilago farfara.



Dolina coraz bardziej się pogłębia i zwęża.



Ale dla takich widoków nie warto jej opuszczać.



I kolejny powalony świerk.



I kolejny kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.



Teraz krótkie spojrzenie na górną krawędź prawego brzegu doliny.



Stąd chociaż zdjęcie jest wyjątkowo nieudane można lepiej zauważyć głębię doliny, tym bardziej, że ponownie trafił mi się odcinek słabo zarośnięty.



Wracamy na dno. Przedzieramy się przez powalone, omszałe drzewa.



Omijamy młode, ale dostatecznie wyrośnięte świerki - Picea abies.



A pod świerkiem przyczaił się również częściowo chroniony płonnik pospolity - Polytrichum commune.



I znowu kruszczyk szerokolistny.





I znowu powalone omszone drzewo.



I znowu gąszcz splątanych gałęzi.



Ale od czasu do czasu dla wytchnienia trafiają się przestrzenie wolne od drzew i krzewów.



Zasadniczo jednak dolina jest trudna do przejścia, ale dla takich widoków, jak te okazałe świerki - Picea abies warto się poświęcić.





W tej okolicy dolinę przecina szeroka droga i mógłbym już sobie resztę darować.



Wolałem jednak sprawdzić co skrywa się za tą zieloną zasłoną.



Zapraszam do kolejnego odcinka.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji