Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2011-08-04 Jaworzno, powrót nad ponor - 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «

#4158
od września 2006

2011.08.17 21:20 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Oto kolejny wątek jaworznicki, który znacznie odbiega od rejonu Żabnika wraz z Uroczyskiem Kolawica. Ponorem w biegu Łużnika katowałem forumowiczów dość często w ubiegłym roku. Tym razem odwiedziłem to miejsce wraz z Barbarą Tokarską Guzik. Do celu podjechaliśmy samochodem. Oto mapa firmy Compass. W tym odcinku poruszamy się po obszarze oznaczonym kolorem fioletowym.



Tego dnia w Łużniku było sporo wody, dlatego wiedziałem, że przynajmniej pierwsza dziura będzie zalana. Niestety na początku zobaczyłem to.



Tradycja wykorzystywania tego miejsca jako kosza na śmieci trwa. Prawdopodobnie było wielkie sprzątanie w małym zakładzie fryzjerskim.





Chociaż po tym, co spoczywało pod pojemnikami nie jestem tego taki pewien.



A woda płynęła obok jak gdyby nic.







Było jej tutaj dość dużo, o czym świadczy świeżo naniesiony piasek.



W pierwszej z dziur wciąż zalegają części samochodowe. Tutaj też wyraźnie widać ślad po dostawie świeżego piasku.





Silny strumień tym razem przepływał do kolejnego systemu dwu blisko siebie położonych dziur.



Zalegające w przesmyku gałęzie przechwyciły nieco śmieci.



Tak ten przesmyk wygląda z góry, z prawego brzegu.







Dno tych dziur zostało w ubiegłym roku zasypane gałęziami. Można jednak spod nich dostrzec płynącą chyżo wodę.



Teraz patrzymy z biegiem rzeki.



Nie tak dawno wody było tutaj znacznie więcej, o czym świadczy ten pokład piasku.



W ubiegłych latach woda wykonywała na dole spory zawijas. Teraz parła wprost do miejsca, gdzie w sprzyjających latach przelewała się górą. Tego dnia wpadała do dziury wprost pod progiem.





Woda wlewała się do tego otworu wydając specyficzne odgłosy.



Jesteśmy już na górze, za ponorem.



Koryto jest bardzo wyraźne i wysypane świeżym piaskiem. Musi Łużnik był tutaj w tym roku.





Świeża zieleń w dalszym biegu częściowo tłumi ten efekt, przy okazji maskując sporą część dóbr, które woda przyniosła tutaj mimochodem.





Miejscami piasek tworzy wyraźne zapory.



Czasami koryto jest prawie czyste.



Aby po kilkunastu metrach znowu być zasypane tylko piaskiem.





Z tego co teraz widać powinienem żałować, że nie było mnie tutaj po wiosennych roztopach. Tak wyglądało to koryto przed trzecią z dziur.





Dojścia do niej broniły splątane gałęzie. Niewiele przez nie widać.





Aby móc się jej lepiej przyjrzeć wyszliśmy na drogę. Ciąg dalszy nastąpi.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji