2011.08.28 13:18
Miejsce położone na północ od ulicy Krakowska pomiędzy linią kolejową do Katowic a ulicą Starokościelna. Zaplecze obiektów handlowych. Przybliżone współrzędne geograficzne to - N: 50stopni, 14minut, 33sekundy; E: 19stopni, 8minut, 16sekund. I tak jak w tytule wątku - spokojnie, to tylko śródmieście. Na początku mamy jednak takie sobie chaszcze na nasypie linii kolejowej.
Lokalnie rządzi tutaj jeżyna popielica - Rubus caesius.
Na drodze mamy porażony przez Erysiphe polygoni rdest ptasi - Polygonum aviculare.
Pomiędzy nimi usadowił się stulisz Loesela - Sisymbrium Loeselii.
Całość częściowo ożywiały koszyczki cykorii podróżnika - Cichorium intybus.
Jednakże najwięcej w tym miejscu miała do powiedzenia nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Był tutaj również porażony przez Erysiphe trifolii nostrzyk żółty - Melilotus offcinalis.
Oto widok ogólny nasypu kolejowego w tej okolicy. Pojawia się tutaj ciekawa strefowość. Na dole bylica pospolita - Artemisia vulgaris, nieco wyżej nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Idziemy dalej. Oto łoboda - Atriplex. Stawiam na łobodę błyszczącą - Atriplex nitens.
Po kilkunastu metrach napotykamy dobrze wyrośniętą kępę podbiału - Tussilago farfara.
Oczywiście, jak przystało na miejsce w miarę ustronne, nie może tutaj zabraknąć i tego.
Ważniejsze są jednak rośliny. Oto kolejny osobnik łobody lśniącej - Atriplex nitens.
Poza wspomnianą bylicą pospolitą - Artemisia vulgaris swoisty dolny regiel w innym miejscu tworzy komosa biała - Chenopodium album.
Ma to niewątpliwie związek z nagromadzeniem się tutaj związków odżywczych. Po części spływają one ze stoków, po części, tak jak w tym przypadku są one dostarczane bezpośrednio.
Prześledźmy teraz zmienność komosy białej - Chenopodium album. Oto pierwszy przypadek.
Oto drugi przypadek. Liście są węższe a bliżej szczytu łodygi wręcz całobrzegie.
I kolejny, bardzo okazały podbiał - Tussilago farfara.
Poraża go rdza - Puccinia poarum. Byłem przekonany, że ta choroba jest chora, ale po dokładnym badaniu okazało się, że była zdrowa.
A teraz mamy kolejną instalację. Tym razem w kategorii - "Bo biznes nie wypalił".
Przechodzimy nad tym do porządku dziennego i patrzymy na kolejne zielsko. Tutaj na tle stulisza Loesela - Sisymbrium Loeselii występuje łoboda rozłożysta - Atriplex patulum.
Przyjrzyjmy się jej bliżej.
Ładne kwiatki pojawiały się sporadycznie, tak jak ta lnica pospolita - Linaria vulgaris.
Jesteśmy już blisko miejsca, gdzie ulica Krakowska kończy swój bieg, aby potem zamienić się w ulicę Katowicką.
Rosnącą tutaj nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis poraża mączniak - Erysiphe cichoracearum.
A nad drogą zwieszał się porażony przez Puccinia tanaceti fragment pędu bylicy pospolitej - Artemisia vulgaris.
I to by było na tyle. Przypominam zarazem - spokojnie, to tylko śródmieście.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28.sierpnia.2011)
Lokalnie rządzi tutaj jeżyna popielica - Rubus caesius.
Na drodze mamy porażony przez Erysiphe polygoni rdest ptasi - Polygonum aviculare.
Pomiędzy nimi usadowił się stulisz Loesela - Sisymbrium Loeselii.
Całość częściowo ożywiały koszyczki cykorii podróżnika - Cichorium intybus.
Jednakże najwięcej w tym miejscu miała do powiedzenia nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Był tutaj również porażony przez Erysiphe trifolii nostrzyk żółty - Melilotus offcinalis.
Oto widok ogólny nasypu kolejowego w tej okolicy. Pojawia się tutaj ciekawa strefowość. Na dole bylica pospolita - Artemisia vulgaris, nieco wyżej nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.
Idziemy dalej. Oto łoboda - Atriplex. Stawiam na łobodę błyszczącą - Atriplex nitens.
Po kilkunastu metrach napotykamy dobrze wyrośniętą kępę podbiału - Tussilago farfara.
Oczywiście, jak przystało na miejsce w miarę ustronne, nie może tutaj zabraknąć i tego.
Ważniejsze są jednak rośliny. Oto kolejny osobnik łobody lśniącej - Atriplex nitens.
Poza wspomnianą bylicą pospolitą - Artemisia vulgaris swoisty dolny regiel w innym miejscu tworzy komosa biała - Chenopodium album.
Ma to niewątpliwie związek z nagromadzeniem się tutaj związków odżywczych. Po części spływają one ze stoków, po części, tak jak w tym przypadku są one dostarczane bezpośrednio.
Prześledźmy teraz zmienność komosy białej - Chenopodium album. Oto pierwszy przypadek.
Oto drugi przypadek. Liście są węższe a bliżej szczytu łodygi wręcz całobrzegie.
I kolejny, bardzo okazały podbiał - Tussilago farfara.
Poraża go rdza - Puccinia poarum. Byłem przekonany, że ta choroba jest chora, ale po dokładnym badaniu okazało się, że była zdrowa.
A teraz mamy kolejną instalację. Tym razem w kategorii - "Bo biznes nie wypalił".
Przechodzimy nad tym do porządku dziennego i patrzymy na kolejne zielsko. Tutaj na tle stulisza Loesela - Sisymbrium Loeselii występuje łoboda rozłożysta - Atriplex patulum.
Przyjrzyjmy się jej bliżej.
Ładne kwiatki pojawiały się sporadycznie, tak jak ta lnica pospolita - Linaria vulgaris.
Jesteśmy już blisko miejsca, gdzie ulica Krakowska kończy swój bieg, aby potem zamienić się w ulicę Katowicką.
Rosnącą tutaj nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis poraża mączniak - Erysiphe cichoracearum.
A nad drogą zwieszał się porażony przez Puccinia tanaceti fragment pędu bylicy pospolitej - Artemisia vulgaris.
I to by było na tyle. Przypominam zarazem - spokojnie, to tylko śródmieście.
(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 28.sierpnia.2011)