Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2011-10-16 Mysłowice 4 - Boliną pod prąd
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «

#4377
od września 2006

2011.11.06 13:04 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po przekroczeniu cuchnącej Boliny, którą ktoś niecnie w dolnym biegu zatruł wdrapuję się na ulicę Obrzeżna Zachodnia. Jestem w przybliżeniu w połowie drogi pomiędzy jej skrzyżowaniami z ulicami Stefana Batorego oraz Mikołowska. Oto pierwsze widoki. Te domy to zabudowa Janowa Miejskiego. Jak udowodniłem to już 11 kwietnia, ścieki do Boliny płyną stamtąd.



Obrzeżna Zachodnia biegnie przed siebie, ja za chwilę skręcę w prawo podążając za zjazdem w kierunku ulicy Mikołowskiej.



To właśnie gdzieś w tych okazałych trzcinach i chaszczach skrywa się prawobrzeżny, janowski, dopływ Boliny Południowej. Można by tak powiedzieć, drugi koniec belki z mysłowickiego oka.







A jego źródło znajduje się według wszelkiego prawdopodobieństwa w łazienkach tamtych domów. Od tego momentu Bolina jest systematycznie zatruwana. Dlatego, kiedy usłyszałem wieść o zatruciu tej rzeki przez nieznanych sprawców, poczułem się jak Andrzej Lepper, który dziwił się, jak można zgwałcić prostytutkę. Ale cóż powiedzieć, machina sprawiedliwości, powoli - jak żółw ociężale - ruszyła.



Dość tych dylematów, las czeka.



Na razie kolejne skupisko kwitnącego rdestowca japońskiego - Reynoutria japonica.



Następnie trochę trzciny pospolitej - Phragmites australis na poboczu drogi.



Dalej idzie widok ogólny na las jako taki przy południowym krańcu śródleśnej polany.



Ponieważ pobocze Obrzeżnej Zachodniej pełni rolę lokalnego wysypiska śmieci taki widok był tylko kwestią czasu.



Szybko idziemy dalej. Teraz mijamy czeremchę amerykańską - Padus serotina.



A śmieci ci tutaj dostatek. W porównaniu do stanu z 11 kwietnia tego roku można powiedzieć, że jest to wersja uzupełniona, nieudolnie maskowana przez świeżo opadające liście z gotujących się do zimy drzew.







Oczywiście wystarczy umiejętnie skierować wzrok na zadrzewione pobocze, aby czasami tego wszystkiego nie dostrzegać. Teraz jest ślicznie.



Właśnie teraz zaczynam schodzić w dół. Po drodze mijam owocującą kruszynę pospolita - Frangula alnus.



W tych zaroślach spotkamy więcej krajowców. Oto jesion wyniosły - Fraxinus excelsior.



Dalej idzie klon zwyczajny - Acer platanoides.



Idą także kolejne śmieci.



docieram teraz do zarosli tawułowych. 11 kwietnia tego roku nie byłem pewien, co to jest. Teraz oznaczyłem ten gatunek tako tawułę bawolinę - Spiracea salicifolia.





Miejscami tworzy ona trudne do przebycia zarośla.



Idziemy dalej. Teraz mijamy powaloną wierzbę iwę - Salix caprea.



A to już Bolina. Ciemniejsza barwa cieczy z lewej strony zdjęcia to tylko przypadkowa gra świateł.



Oto kolejny dowód czystości. Obecnie powyżej miejsca wpadania janowskiego dopływu korytem rzeki przemieszcza się przeźroczysta ciecz. Jednakże boję się jeszcze względem niej używać określenia woda.



Wędruję cały czas pomiędzy prawym brzegiem a nasypem ulicy. W nadbrzeżnych mokradłach spotkamy sitowie leśne - Scirpus sylvaticus.



Jest tutaj także sporo pokrzywy zwyczajnej - Urtica dioica. Ponieważ to tutaj kiedyś znajdowała się obecnie nieco skrócona belka z mysłowickiego oka takie zjawisko jest jak najbardziej uzasadnione.



Są i ciekawsze gatunki. Oto spora kępa paproci, nerecznicy samczej - Dryopteris filix-mas.







Dalej idzie wiązówka błotna - Filipendula ulmaria.



Spójrzmy teraz na prawie czystą Bolinę.



Tutaj na brzegu napotykam kolejne skupisko tawuły bawoliny - spitraea salicifolia.



I kolejny rzut oka na przeźroczystą ciecz płynącą korytem rzeki.



Idąc dalej trafiłem na kolejne skupisko czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.



Towarzyszy jej tawuła bawolina - Spiraea salicifolia. W ich zaroślach skrywa się tajemniczy kanał.





Tutaj na pniu powalonego dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra trafiłem na ucho bzowe - Hirneola auricula-judae.



W tym momencie zdecydowałem się wyjść na drogę. Przypominam, że jest to zjazd z Obrzeżnej Zachodniej do ulicy Mikołowskiej.



Będąc już na poboczu ulicy Mikołowskiej znalazłem właściwy kanał, którym kiedyś do Boliny Południowej trafiał strumień ścieków wylewanych bezpośrednio z wozów asenizacyjnych około 100m na wschód stąd.



Obecnie to miejsce nieco maskuje wierzba purpurowa - Salix purpurea. Z jej liści zebrałem rdzę Melampsora epitea.



Towarzyszy jej kolejne skupisko tawuły bawoliny - Spiraea salicifolia.



W kolejnym odcinku, zobaczymy co znajduje się w pobliskim lesie.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji