Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2011-12-10 Od Filipowic do Karniowic - część 6
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «

#4512
od września 2006

2011.12.26 22:52 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnej części tego fotoreportażu poruszamy się po zachodnim skraju Wąwozu Karniowickiego, skąd wypływa jedna z gałęzi cieków składających się na Dulówkę. Ten odcinek naszej trasy jest oznaczony kolorem jasnobrązowym.



Na północny wschód od sponiewieranego grabu - Carpinus betulus w kierunku północno-wschodnim biegnie kolejna, chwilowo sucha dolina.



Kolejną dolinę zasila ciek



My wybieramy następną, którą biegnie śledzony przez nas ciek.





Bardzo głębokie wyżłobienia to dzieło tego ledwo sączącego się dnem niewiniątka.





Dzikość okolicy podkreśla powalony świerk - Picea abies.





Ale nic to, idziemy dalej.



Podążając przed siebie na tracimy także z oczu drobiazgów, tak jak tego gajowca żółtego - Lamiastrum galeobdolon.



Na skarpie pojawia się także kopytnik pospolity - Asarum europaeum. W dole prześwituje piaskowiec karniowicki. To materiał bardzo podatny na erozję.



Nic dziwnego, że dolina ma tutaj klasyczny przekrój przypominający literę V.





Na dnie od czasu do czasu pojawiają się większe kamienie. Tutaj jest to martwica karniowicka.



Trafiają się także bardziej zwięzłe bloki piaskowca karniowickiego.



Sama dolina jest nieco pozałamywana. To normalne zjawisko, wynik szybko następujących po sobie efektów odbicia.





W sumie jest dość dziko.







Miejscami jest nawet sporo wody.





Na stoku wąwozu pojawia się sporadycznie coś zielonego. Tutaj dominuje jaskier kosmaty - Ranunculus lanuginosus.



Teraz na stoku wąwozu odsłania się pokład popiołu wulkanicznego, zwanego tufitem. To także materiał bardzo podatny na erozję.



Idziemy dalej, wody jest coraz więcej. Tworzy nawet kałuże.





Aby pójść przed siebie bardziej suchą nogą musieliśmy trawersować prawym brzegiem.





Tutaj wręcz odsłania się spory pokład tufitu.



W tym momencie rozglądając się, zdecydowaliśmy się pójść dalej wybierając drogę odbijającą w kierunku północno-zachodnim.



Minęliśmy powalony świerk - Picea abies.



I już jesteśmy na interesującej nas drodze.



Opuszczamy dolinki. Przechodzimy pod powalonym bukiem zwyczajnym - Fagus sylvatica.



Zdecydowanie wybieramy szeroką drogę. W drzewostanie ponownie pojawia się świerk pospolity - Picea abies.





Spoglądamy teraz z góry w kierunku wschodnim na bardzo bogatą rzeźbę terenu.



Nie inaczej jest kiedy spojrzymy w kierunku północno-zachodnim.



Zanim pójdziemy w tamtym kierunku, spoglądamy ostatni raz w kierunku wschodnim na bogatą rzeźbę doliny Dulówki. rosochate drzewa pośródku zdjęć to graby zwyczajne - Carpinus betulus.





Uwaga, Dulówka, to tylko jeden z wielu cieków składających się na rzekę, która w Krakowie wpada do Wisły jako Rudawa.

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 26.grudnia.2011)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2011 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji