bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-10-08 Z centrum Trzebini, przez Paryż do Płok - część 5
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4586
od września 2006

2008-10-08 Z centrum Trzebini, przez Paryż do Płok - część 5 #1

2012.02.03 22:34 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Opuszczamy Myślachowice i udajemy się do doliny Koziego Brodu. Od razu spoglądamy na mapę firmy Compass.



Na początku stoimy na drodze do Olkusza. Po obu stronach drogi znajduje się pozornie nieciekawy las.



Wszelako bywaliśmy tam już wielokrotnie ostatnimi czasy, ale dobrze będzie powrócić do przeszłości i zobaczyć jak to wyglądało wówczas, kiedy powstawała dostępna wciąż wersja przewodnika mojego autorstwa - "Więcej niż jura". Oto droga prowadząca na skraj doliny.



Idziemy na wprost i bardzo szybko napotykamy głęboką dolinę.



Od razu decyduję się pójść w górę rzeki. W tej okolicy największą atrakcję stanowią rosnące w nurcie dość okazałe wietlice samicze - Athyrium filix-femina.







Idziemy dalej. Ja oczywiście prowadziłem swój rower.



Z dość wysokiego, prawego brzegu podziwiam kolejne rosnące w nurcie Koziego Brodu wietlice samicze - Athyrium filix-femina.



Nie wszędzie są one tak okazałe.





Dolina jest zasadniczo dość głęboko wcięta, ale dno zajmuje piaszczyste namulisko. Woda sączy się pomiędzy licznym tutaj potocznikiem - Berula erecta.



Jednakże wietlica samicza - Athyrium filix-femina rządzi.



Czasami powstają tutaj dość malownicze kałuże.



A na prawym brzegu rzeki, wzdłuż której się przemieszczam mamy wydmy porośnięte borem niezbyt świeżym.



Tutaj też znajdujemy pojedyncze paprocie.





Wracamy ponownie nad rzekę, która tutaj wyraźnie się załamuje.



Możemy podziwiać kolejne skupiska wietlicy samiczej - Athyrium filix-femina.



Dotarliśmy teraz do miejsca, skąd rzeka wypływała w 2003 roku. Tę tabliczkę przybito do drzewa podczas akcji PTTK Spotkania u źródeł rzek. Byłem wśród jej organizatorów.



Tego roku rzeka wypływała powyżej, tak jak to czyniła w 2009, 2010 oraz 2011 roku.



Kozi Bród jest Zieloną Perłą Trzebini. Dzikość jego koryta podkreślają celowo pozostawiane powalone drzewa.





Czasami daje to bardzo plastyczne efekty.





Oto niesamowicie ukształtowana wierzba iwa - Salix caprea.



Jednakże zanim ją miniemy przyjrzyjmy się kolejnej wietlicy samiczej - Athyrium filix-femina rosnącej na poprzednim zdjęciu w prawym dolnym rogu.



Po minięciu wierzby iwy - Salix caprea widzimy, że dolina Koziego Brodu ma charakter namuliska. Proszę zwrócić uwagę na powalone drzewo znajdujące się w centrum zdjęcia, pod łukiem z powalonej brzozy.



Właśnie spod tej złamanej obecnie wierzby iwy - Salix caprea rzeka wypływała w 2002 roku, kiedy dokumentowałem jej dolinę dla potrzeb folderu.



Teraz na martwym już drzewie rosną ciekawe mchy. Oczywiście nie będę zgadywał z jakim gatunkiem mamy do czynienia.





Spoglądamy teraz od źródła z biegiem rzeki. Jak widać dolina jest bardzo dzika.





W tej, źródłowej okolicy lewy brzeg jest bardziej stromy.



Jeśli idzie o paprocie, to nareszcie mamy jakąś odmianę. Oto nerecznica samcza - Dryopteris filix-mas.



Zanim ruszymy dalej, tym razem zdecydowanie suchym korytem rzeki spójrzmy jeszcze raz na wierzbę iwę - Salix caprea przytłoczoną przez powaloną brzozę.

« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji