bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-10-11 Od Alwerni do Poręby Żegoty
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4608
od września 2006

2008-10-11 Od Alwerni do Poręby Żegoty #1

2012.02.19 08:07 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po opuszczeniu rejonu klasztoru postanowiłem udać się do nieodległej Poręby Żegoty. Już w 2005 roku poprowadziłem tutaj część szlaku, który zatytułowałem "Na wschód od Alwerni". Tym razem, chodziło o weryfikację i ustalenie stanu aktualnego. Tak to wygląda na mapie firmy Compass.



Oto początek trasy.



Dość szybko podjeżdżam pod skraj lasu i spoglądam wstecz.



Dobra droga w obrębie lasu zamienia się w polny trakt.



Spoglądam teraz z drogi w kierunku południowym



Po chwili znalazłem lepszy punkt widokowy jeszcze raz spojrzałem w kierunku klasztoru posiłkując się możliwościami aparatu.



A na poboczu znajdowały się przebarwiające jeżyny. Wydaje mi się, że to typowa jeżyna fałdowana - Rubus plicatus.





Za chwilę bez zatrzymywania ruszę do Poręby Żegoty. Spoglądając po raz ostatni wstecz zwracam uwagę na rozwidloną brzozę brodawkowatą - Betula pendula oraz łan trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios po lewej stronie.



Jesteśmy już w Porębie Żegoty. Tutaj przy drodze zwróciłem uwagę na przedstawienie św. Floriana. Dziś ta rzeźba została odnowiona.







Nieopodal znajduje się kościół p.w. św. Marcina i Małgorzaty.



Zajrzałem do wnętrza, chociaż właśnie trwał remont. Pisząc przewodnik musiałem to zrobić.







Obejrzyjmy jeszcze otoczenie kościoła z zewnątrz.





Ruszamy teraz na pobliski cmentarz. Za jego najważniejszą ozdobę uważam tę okazałą sosnę wejmutkę - Pinus strobus.



Oto kilka migawek z nekropolii.





Tutaj spoczywają, przeniesione z kaplicy parkowej, szczątki ostatnich właścicieli tych dóbr - Szembeków.



A to miejsce spoczynku, w grobie rodzinnym, weterana powstania styczniowego - Ludwika Nowakowskiego.







Mamy trochę pamiątek o nim w naszym Muzeum. Udokumentowawszy miejsce pochówku udałem się do pobliskiego parku, ale to już będzie tematem odrębnego wątku.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji