bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-09-03 Na wschód od Lipowca
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4645
od września 2006

2008-09-03 Na wschód od Lipowca #1

2012.03.08 06:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W drugim odcinku lipowieckiego miniserialu udajemy się w kierunku wschodnim. Ten fotoreportaż obejmuje miejsca w osi trasy oznaczonej kolorem fioletowym. Do punktu startu doszedłem odcinkiem trasy oznaczonej na mapie firmy Compass kolorem jasnoniebieskim obchodząc zamek Lipowiec od strony północnej.



W kierunku wschodnim prowadzi dobrze oznakowany żółty szlak.



Ja jednak zdecydowałem pójść ścieżką prowadzącą grzbietem wzniesienia ciągnącym się na południe od niego. Na początku tej trasy oglądamy pułapkę na grzyby, czyli pień powalonego buka zwyczajnego - Fagus sylvatica.



W tej okolicy podczas II wojny światowej miała miejsce jakaś potyczka, co upamiętnia ten niesłuszny z dzisiejszych realiach pomnik.





Czasami nie sposób uniknąć polityki, ale zostawiam ją za sobą i ruszam pod górę.





Jestem już na krawędzi wzniesienia. Ścieżka, którą idę biegnie nieco bardziej na południe od tej, którą oznaczyłem na mapie, ale nie ma to większego znaczenia. Gdybyście przypadkiem znaleźli się w tej okolicy, to i tak innej drogi tam nie ma. A wokół rozciąga się typowa dla tego terenu buczyna.





Przy krawędzi znajduje się kamieniołom. Prawdopodobnie to czego tutaj brakuje posłużyło jako budulec dla zamku Lipowiec, ale 100% pewności brak. Kamień mógł być także wykorzystywany na potrzeby lokalnej społeczności.





Po lewej stronie tej ścieżki znajduje się również pozostałość umocnień ziemnych z okresu wojen szwedzkich.



W każdym bądź razie idąc tędy, po lewej stronie drogi mamy teren dość płaski, nieznacznie urozmaicony.



Na prawo, także od strony południowej lasu, ciągnie się miejscami bardzo stroma skarpa. Tutaj na jej krawędzi rosną graby zwyczajne - Carpinus betulus.



Kiedy zejdziemy na dół, możemy oglądać częściowo odsłonięte wapienie triasu.



Widać również jak z "uporem maniaka" grab zwyczajny próbuje walczyć z grawitacją oraz niestabilnym podłożem.



Prawdę powiedziawszy, jest to bardzo słabo uczęszczany zakątek rezerwatu, dlatego miejscowa ludność zagospodarowała go po swojemu.





W końcu dotarłem do krawędzi lasu. Przede mną charakterystyczna, oznaczana na wszystkich mapach polana. Zerkam na nią zza rosnących tutaj grabów zwyczajnych - Carpinus betulus.



Polana jeszcze kilkanaście lat temu była polem uprawnym. Teraz jej środek zalesiono, zapewne w związku z programem zalesiania nieużytków. Na wolnych przestrzeniach rządzą w swoistej koalicji nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis oraz trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.



Jak widać las został posadzony bardzo gęsto.



Na szczęście da się go obejść od południa aby rozkoszować się szeroką panoramą z Babicami na pierwszym planie. Niestety, trochę przesłaniają ją drzewa.





Jest także wspominana koalicja nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis oraz trzcinnika piaskowego - Calamagrostis epigeios.



Z gatunków nieco rzadszych, także dla ziemi chrzanowskiej utrzymuje się tutaj łan dzikiego bzu hebdu - Sambucus ebulus.





Obchodzimy polanę od południowego-wschodu ku wschodniej krawędzi. Jak widać w centralnym drzewostanie dominuje brzoza brodawkowata - Betula pendula.



W tej okolicy biegnie wiele szlaków turystycznych i ścieżek rowerowych.



A na wschód od drogi znajduje się starodrzew bukowy.

« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji