Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-03-26 Dziećkowice - po Grabinie za przylaszczkami - część 1
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#4673
od września 2006

2012.03.27 19:27 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Najważniejszym celem mojego wyjazdu do Mysłowic była wizyta w Dziećkowicach. Na celownik wziąłem wzgórze Grabina, gdzie znajduje się jedyne znane mi osobiście stanowisko przylaszczki pospolitej - Hepatica nobilis w Mysłowicach. Być może są inne. Na początku oczywiście mapa firmy Compass z oznaczonymi czterema odcinkami tego miniserialu.



Jesteśmy na ulicy Długa. Poruszamy się trasą oznaczoną kolorem czerwonym. Wzgórze i porastający go las są doskonale widoczne.



Po drodze przekraczamy strumień. W jego korycie znajduje się przeźroczysta ciecz. Ten strumień, to rów Kosztowski, który w Kosztowach jest ewidentnym ściekiem.



Okolica niestety nie jest najciekawsza. Oto zamieszkały blok.



Oto blok, mówiąc językiem tego forum, w stanie zejściowym.



Obok bloków znajdują się jeszcze niezbyt ciekawe zarośla.



W stanie zejściowym, formalnie nazywa się to śmiercią techniczną, jest także budynek dworski.





Powyżej dworu znajduje się krzyż oraz kolejny zamieszkały blok.



Jest tutaj również lipa drobnolistna - Tilia cordata, pomnik przyrody ożywionej. Bardziej na prawo znajduje się kasztanowiec - Aesculus hippocastanum.





Wchodzimy dość szybko do lasu. Światło tego dnia było dość ostre, stąd te różnorodne przebłyski. Chociaż tego chwilowo nie widać, drzewostanie dominuje grab zwyczajny - Carpinus betulus.



Są jeszcze nieliczne modrzewie europejskie - Larix decidua.





Spomiędzy ściółki przebił się podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.







Bez trudu wypatrzyłem przylaszczkę pospolitą - Hepatica nobilis. Jest jej tutaj bardzo dużo.









Dolną część lasu przecina dość głęboki rów o niejasnym pochodzeniu. Jednym z typów jest okop z czasów II wojny światowej. Osobiście stawiam pozostałość po pracach przygotowujących eksploatację tego stoku jako kamieniołomu. Na szczęście dla przylaszczek nie doszła ona do skutku.







Lepiej sobie tym nie zawracać głowy i podziwiać kolejne przylaszczki pospolite - Hepatica nobilis.









Tym sposobem znalazłem się prawie na szczycie, gdzie jak widać na kolejnym zdjęciu przylaszczek jest sporo, chociaż runo nie jest intensywnie niebieskie.



Niestety, śmieci też tutaj są.



(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 27.marca.2012)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji