W drugim etapie tej wycieczki po opuszczeniu źródła Starej Wody ruszyłem w kierunku Płazy Górnej. Początkowo trasa wiodła na południe na następnie ku południowemu wschodowi. Na mapie firmy Compass oznaczyłem ją kolorem fioletowym.



Na początku zerkamy do wyrobiska kamieniołomu.



Nieco dalej mijamy chorą wierzbę purpurową - Salix purpurea.



Ta choroba to mączniak - Uncinula adunca. Te zdjęcia zamieszczałem już na bio-forum w tym wątku - https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/201027.html Obecnie to jednak Erysiphe adunca.







Mijam południową krawędź kamieniołomu i zerkam w jego nieckę.



Przy okazji nie zaniedbuję takich drobiazgów jak wysychające błoto na drodze. Gdyby nic się nie zmieniło przez kilka kolejnych milionów lat oglądalibyśmy ciekawy aglomerat w chwili poczęcia.



Część drogi była zastawiona, dlatego ruszyłem w prawo.



W końcu dotarłem do wschodniej krawędzi wyrobiska i obejrzałem po raz kolejny jego nieckę.







Zmierzając w kierunku zabudowy Płazy Działek przejeżdżałem przez zarośla.



Po dotarciu do obszaru zabudowy zwróciłem uwagę na tę roślinę ozdobną. To szarłat - Amaranthus caudatus







Następnie dość szybko przemieściłem się w kierunku nowego kościoła.





A to już park przy zespole pałacowo-parkowym. Teraz znajduje się tam Dom Pomocy Społecznej. Jedną z ozdób tego parku był autentyczny modrzew japoński - Larix kaempferi. Teraz po obcięciu najniższych konarów wygląda tak.



Spójrzmy jeszcze na pałac Starzeńskich.



Stopnie prowadzące do głównego wejścia są wykonane z bogatego w krynoidy dolomitu diploporowego.







W parku znajduje się kilka rzeźb z drewna topolowego, pamiątka po jednym z plenerów rzeźbiarskich.



Ważnym okazem dendrologicznym jest tutaj krzewiasta forma cisu pospolitego - Taxus baccata. To największy taki okaz w powiecie chrzanowskim.



Zerkamy teraz w stronę pałacu z altany. Widok przesłania winobluszcz zaroślowy - Parthenocissus inserta.





Na terenie parku znajduje się wiele ciekawych drzew. Oto grab zwyczajny - Carpinus betulus o niezwykłej podstawie pnia.



W części parku powstało miejsce o charakterze ścieżki dydaktycznej. Niestety, nie spełniła ona swojej roli.



Opuszczam park. Tutaj przy drodze wjazdowej uwagę przykuwa aleja z jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.



Bardzo szybko udaję się dalej objeżdżając park od południa.





W murze okalającym park znajduje się wiele ciekawych okazów geologicznych reprezentujących trias. Oto szczątki koralowców.



Dalej idzie kamień z ośródkami małży.



Bardzo ciekawe są kamienie ze współczesnymi naciekami grzybkowatymi.







Skręcam teraz na południe, jednocześnie spoglądając na wschód. Za horyzontem znajduje się ostateczny cel testowanej trasy, czyli Regulice.



W tym momencie zdecydowanie odbijam na zachód. Widzimy pola uprawne oraz nowy kościół wśród współczesnej zabudowy.



Teraz spoglądamy w kierunku Syberii.



W zaroślach skrywa się krzyż. Sfotografowałem tylko tabliczkę z intencją.



Tą drogą wróciłem do centrum Płazy.



Nie czułem się na siłach aby pokonać całą planowaną trasę szlaku w jeden dzień.