bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-09-27 Jaworzno, między Starą Hutą a Jeleniem - część 1
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4682
od września 2006

2008-09-27 Jaworzno, między Starą Hutą a Jeleniem - część 1 #1

2012.03.30 21:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
To była jedna z naszych sobotnich wycieczek. Jej dziećkowicką końcówkę już opublikowałem. Teraz czas na opis jej początku. Wystartowaliśmy z centrum miasta i doszliśmy do rejonu zwanego Azotką, potem przez Rudną Górą przeszliśmy do Jelenia. Oto mapa firmy Compass z oznaczonymi odcinkami tego fotoreportażu. Na początek trasa fioletowa.



Zdjęcia rozpocząłem robić przy ruinach stacji kolejowej Azot. Teraz to wygląda tak. Wśród wysokich bylin wokół dominują nawłocie kanadyjskie - Solidago canadensis.





Szybko poszliśmy dalej. Ten ściek w dole to rzeka Wąwolnica. W tej okolicy rzeka płynie przez ogrodzony teren byłych zakładów Azotowych w Jaworznie.





Idziemy dalej. Mijamy parking przez ruchem Sobieski KWK Jaworzno.



Skręcamy teraz na zachód i wędrujemy wzdłuż lokalnej bocznicy kolejowej.



Zasadniczo naszym celem była Rudna Góra. Tym nie mniej na początku postanowiliśmy zwiedzić zrekultywowaną piaskownię. Odwadnia ją kilka cieków, zasilających Wąwolnicę.





W drzewostanie dominuje brzoza brodawkowata - Betula pendula.



A to już wykop po niezupełnie legalnym pozyskiwaniu piasku.



Jesteśmy już na stokach Rudnej Góry. Za tą zieloną zasłoną znajduje się ściana kamieniołomu.



A to już widok ogólny wspomnianego przekroju geologicznego. Wygląda to na jakiś poziom zlepieńcowy lub bardzo silnie zbioturbowane wapienie warstw gogolińskich.



Nieco dalej napotkaliśmy bardzo dziwnie zdeformowaną sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris. Na początek jej dół potem góra.





A to już południowa krawędź tutejszego drzewostanu.



Dalej rozciągają się czyżnie. Niegdyś były to pola uprawne.





W barwach wczesnej jesieni okolica były niezwykle malownicza.



Tutaj wyróżnia się trzmielina pospolita - Euonymus europaea.



Nieco dalej pomiędzy zaroślami pojawiły się płaty orlicy pospolitej - Pteridium aquilinum. Przy okazji widać, że nieużywana droga jest ledwo widoczna.





Po drodze napotkaliśmy dość świeże bryły dolomitu.





A nad tym wszystkim zwieszały się obficie owocujące głogi - Crataegus.



Tym sposobem dotarliśmy w szczytowe partie Rudnej Góry.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji