bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-08 Dwa dni w Chrzanowie
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4693
od września 2006

2008-08 Dwa dni w Chrzanowie #1

2012.04.02 21:36 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W sierpniu tego roku wykonałem kilka bardzo krótkich fotoreportaży. W sumie głupio byłoby dawać wiele wątków, dlatego zdecydowałem się połączyć dwa z nich w jeden. Oto mapa firmy Compass z oznaczonymi punktami, gdzie wykonywałem zdjęcia.



Dwa pierwsze punkty to zdjęcia wykonane 10 sierpnia. Wówczas rozpoczęto wykopy pod budowę sali gimnastycznej przy I LO w Chrzanowie. Dziura powstała nieopodal skrzyżowania ulicy Piłsudskiego oraz Oświęcimskiej. W wykopie pokazały się iły mioceńskie. Znaczy się nieco ponad 5 milionów lat temu w tej okolicy było morze.









Glina, jak glina. Ważniejszy jest punkt drugi, czyli pobocze ulicy Focha. Tutaj pod blokiem występuje komosa murowa - Chenopodium murale.





Jest to gatunek obcy we florze Polskiej, chociaż jest raczej zadomowiony, skoro ma status archeofitu. Według niektórych źródeł jest nierozpoznawany. W Chrzanowie obserwuję go w tej okolicy od 2002 roku. Nieco wcześniej, bo w 1992 znalazłem go w innym miejscu ulicy Oświęcimskiej, ale tam wyginął. Okaz zielnikowy z tamtego okresu wisi u mnie na wystawie stałej jako jedna z plansz Fitogalerii. Dla porównania pokażę jeszcze komosę białą - Chenopodium album.





Punkt trzeci to fotoreportaż z dnia 17 sierpnia. Znajdujemy się w okolicy gdzie jedno z ramion kanału Matylda przecina nowo wykonaną drogę leśną. Jest tutaj dość bujna zieleń, wśród której dominuje sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.







Poza nowo wykonanym przepustem pod drogą istnieją tutaj pozostałości starych rur.



Tego dnia świeżo po deszczu droga była bardzo błotnista.



Reszta zdjęć to sesja zdjęciowa z pewnym ślinikiem - Arion. Przydybałem go na krwawniku pospolitym - Achillea millefolium.



Zwierzę nieśmiało wysunęło rogi.





W tym miejscu warto się zastanowić, kim jest bohater tych zdjęć. Zasadniczo nie mam pojęcia. Wiele wskazuje na ślinika luzytańskiego- Arion lusitanicus.





Mogą to jeszcze być inne gatunki wśród których na czoło wysuwa się Arion rufus. Jest jeszcze kilka innych możliwości, ale jak wynika z opisów w sieci całkowitą pewność co do oznaczenia może dać tylko sekcja zwłok, polegająca na wnikliwej analizie budowy organów kopulacyjnych. Tedy zostawmy to specjalistom i zobaczmy co bohater tej akcji czynił dalej.





« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji