bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-09-09 Odkrywanie Kotliny Chrzanowskiej - część 3
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4708
od września 2006

2008-09-09 Odkrywanie Kotliny Chrzanowskiej - część 3 #1

2012.04.11 21:50 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Poruszam się w dalszym ciągu po Kotlinie Chrzanowskiej. Jestem już niemalże przy zachodnich kresach gminy. Na północ od drogi znajduje się las Piekło. Wzdłuż południowej krawędzi drogi biegnie odcinek Kanału Matylda. Tak to wygląda na mapie firmy Compass. Trasa tego odcinka fotoreportażu została oznaczona kolorem jasnofioletowym.



W tej okolicy koryto potoku jest nieco sprogowane, przez co powstają niewielkie wodospady. Woda jak widać jest przeźroczysta.



Część Piekła wygląda tak.



Na poboczu drogi znalazła się cykoria podróżnik - Cichorium intybus.



Za kanałem Matylda las jest stosunkowo młody.



Bliżej rzeki znajdujemy oczywiście olszę czarną - Alnus glutinosa.



Ponownie zerkamy na wodę w Kanale Matylda. Jak widać jest raczej przeźroczysta.



Idziemy dalej. Za rzeką pojawia się nieco starszy las. W drzewostanie jak widać dominuje sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.



W tej okolicy rzeka zdaje się być pozbawiona betonowych brzegów i jest bardziej rozlana.



Droga prowadzi na zachód. Piekło znajduje się po prawej, północnej stronie.



A to kolejny płat drzewostanu za rzeką. Tutaj dominuje olsza czarna - Alnus glutinosa.





Droga oraz koryto rzeki giną w bujnej zieleni.



Wśród tej bujnej zieleni woda staje się ciemna. Zieleń tworzy w tej okolicy głównie pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica. Trafia się również kosaciec żółty - Iris pseudoacorus. Wnikliwi obserwatorzy zauważą między innymi ostrożeń warzywny - Cirsium oleraceum.







Idziemy dalej. Wody rzeki są coraz bardziej ciemne. Dzieje się to za sprawą gromadzącego się na brzegach humusu.





Dla odmiany Piekło po prawej stronie drogi wygląda bardzo sympatycznie.



Jesteśmy już kilkadziesiąt metrów od granicy Chrzanowa i Jaworzna. Przed nami wyłania się graniczny mostek.





Stoję już na mostku i spoglądam wstecz, czyli w kierunku wschodnim. Przed nami znajduje się kolejny próg.



Po drugiej, zachodniej stronie mostku koryto rzeki jest już bardziej dzikie. To już Jaworzno.



W tym momencie musiałem się zastanowić, nad tym jak powrócę do centrum Chrzanowa. Wybrałem opcję przez Libiąż i dlatego przeprawiłem się na lewy brzeg rzeki. Po drodze minąłem rozłożysty ni to krzew, ni to drzewo. Jest nim czeremcha zwyczajna - Padus avium.



Za krzewem znajduje się bardzo wyraźna droga biegnąca na południe. Teraz po lewej stronie drogi znajduje się Libiąż a po prawej Jaworzno.



Po stronie jaworznickiej drzewostan jest w średnim wieku. Dominuje w nim sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.



Dla odmiany po stronie libiąskiej dominuje olsza czarna - Alnus glutinosa.



Jak widać w tej okolicy droga jest, a jakoby jej nie było.



Jednakże zaraz za tymi chaszczami znalazłem całkiem dobrą drogę.



Jak było dalej. Cóż zapraszam do czwartej, ostatniej części tego krótkiego serialu.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji