bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-08-10 Chrzanów, tour de kamieniołom Żelatowa - część 2
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#4767
od września 2006

2008-08-10 Chrzanów, tour de kamieniołom Żelatowa - część 2 #1

2012.05.03 00:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W poprzednim odcinku obeszliśmy kamieniołom Żelatowa od północy i wschodu. Teraz nieco się od niego oddalimy, ale w szerokim ujęciu i tak będziemy go obchodzić. Tym razem poruszamy się wzdłuż trasy oznaczonej na mapie firmy Compass kolorem żółtym.



Na początku idziemy pod górę wąwozem wcinającym się od wschodu w stoki Żelatowej. Po wejściu do wąwozu zauważyłem w zaroślach sarnę płci męskiej, czyli rogacza.



Po wykonaniu tego zdjęcia baterie mojego aparatu poczuły się bardzo wyczerpane i odmówiły współpracy. Na szczęście rogacz poczekał, aż zmieniłem baterie. Oto nieco dłuższa sesja fotograficzna z jego udziałem.





Bohater tej akcji sprawiał wrażenie niezauważającego mojej obecności.









Następnie dość szybko poszedłem dalej. Wciąż znajduję się w dolnej części namuliska. Tutaj na krawędzi znalazłem czernidłaka gromadnego - Coprinus disseminatus.





W tej części wąwozu w owym czasie był jeszcze las.



Niejaką ciekawostką była samotna stonka ziemniaczana odpoczywająca na podagryczniku - Aegopodium podagraria.



W dalszym ciągu znajdujemy się w dolnej części wąwozu. Biegnąca tędy droga pełni rolę traktu do zrywki drewna.



Jestem już w środkowej części wąwozu. Tutaj na skarpie wyrastał mech tworzący interesujące draperie. Podejrzewam, że to trywialny płaszczeniec - Plagiotecium.



Strome stoki wąwozu porastają paprocie. Wśród nich dominuje wietlica samicza - Athyrium filix-femina. Zaznaczany po bokach wąwozu las chwilowo nie istnieje. Po pierwsze przeminęło z wiatrem. Po drugie, rutynowa gospodarka leśna.





Dnem wąwozu płynie okresowy ciek. Po bokach dominuje niecierpek drobnokwiatowy - Impatiens parviflora.





Teraz dotarłem do górnej części wąwozu. Tym razem pokonywałem go dołem, zamiast wyjść na jego prawy brzeg, tak jak to czyniłem wielokrotnie.



Po wyjściu na górę zainteresowałem się miejscowymi ogrodami. Oto języczka pomarańczowa - Ligularia dentata.



Poza ogrodem była już rudbekia naga - Rudbeckia laciniata. To początek inwazji tego gatunku.





Jesteśmy teraz na szczycie Żelatowej i spoglądamy w kierunku wschodnim.



A to bardziej czytelny widok w kierunku południowo-wschodnim. Po lewej mamy Grodzisko Wielkie oraz Grodzisko Małe. Izolowane wzniesienie to Bukowica. W dole znajduje się zabudowa Zagórza a na horyzoncie Beskidy.



Wracajmy do roślin. Oto chaber bławatek - Centaurea cyanus.





Następnie bardzo szybko przemknąłem przez zabudowę przysiółka Góry Zagórze. Ostatnie dwa zdjęcia przestawiają szczytową krawędź lasu porastającego północne stoku Żelatowej.





U stóp tego stoku rozciąga się tytułowy kamieniołom Żelatowa.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji