Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-05-19 Jaworzno, Żabnik - czyli co dzieci widziały - część 4
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#4862
od września 2006

2012.05.25 12:24 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W ostatniej części tej lekcji przyrody w terenie opuszczamy dolinę Żabnika. Przedtem oczywiście daliśmy dzieciom możliwość około półgodzinnego odpoczynku. Na mapie firmy Compass trasa powrotna jest oznaczona kolorem ciemnozielonym.



Na początku wzdłuż lewej krawędzi doliny Żabnika idziemy bardzo dobrą drogą. Otacza nas uprawiany bór mieszany.







Szybko dotarliśmy do miejsca, gdzie przez ten odcinek doliny Żabnika biegnie droga i znajduje się kładka, że tak się wyrażę w stanie zejściowym.



Rzeka sączy się leniwie w cieniu drzew pomiędzy licznymi tutaj trzcinami pospolitymi - Phragmites australis.



W tutejszym drzewostanie trafiła się jabłoń domowa - Malus domestica.



Jest również topola osika - Populus tremula.



Blisko wody usadowiła się wietlica samicza - Athyrium filix-femina.



A to już wierzba krucha o silnie poplątanych pniach.



Zaczęliśmy się oddalać od doliny. Wystarczyło się uważnie rozejrzeć i już wkrótce trafił nam się wawrzynek wilcze łyko - Daphne mezereum.



Mocnym zapachem zdradziła swoją obecność przytulia wiosenna. Dawniej Galium vernum teraz Cruciata glabra.



Droga biegnąca na południe początkowo jest bardzo dobra.



W jednak po przejściu około połowy zdecydowanie wybieramy nieco gorszą prowadzącą na południe.



Otacza nas bór mieszany. Droga biegnąca przezeń jest coraz trudniej dostrzegalna.





Teraz zbliżyliśmy się do doliny Koziego Brodu.



Tutaj w runie lasu znalazłem spore ilości ładnej trawy. To perłówka zwisła - Melica nutans.



Celem mojego przemarszu przez tę okolicę był odnaleziony w ubiegłym roku płat przylaszczki pospolitej - Heparica nobilis.



Są dowody na to, że ktoś tędy czasami chodzi.



Następnie bardzo szybko przeszliśmy na drugą stronę Koziego Brodu. Tutaj w pierwszej kolejności natrafiliśmy na kozłek bzowy - Valeriana sambucifolia.



Nieco dalej na okazalej starej brzozie brodawkowatej - Betula pendula potwierdziłem znane mi stanowisko błyskoporka podkorowego - Inonotus obliquus.



Wśród krzewów uwagę dzieci zwróciłem jeszcze na dziki agrest - Ribes uva-crispa.



Na niektórych drzewach znajdują się znaki zapowiedzianej śmierci.



Otaczający nad bór staje się coraz bardziej świeży.



Stopniowo zbliżamy się do cywilizacji. Tedy żegnaj telewizorku.



Ale nic to, idziemy dalej.



Po drodze mijamy kwitnącą jarzębinę - Sorbus aucuparia.



I znowu odcinek trochę lepszej drogi.



I wreszcie natrafiliśmy na specyficznie urządzony kącik wypoczynkowy. Znaczy się ktoś bardzo lubi przebywać na własnych śmieciach.







A nad tym wszystkim nachyla się gałąź czeremchy amerykańskiej - Padus serotina.





Zbliżamy się teraz do krawędzi drzewostanu.



Po drodze natrafiliśmy na okazałą nerecznicę samczą - Dryopteris filix-mas.



Jest tutaj jeszcze przetacznik ożankowy - Veronica chamaedrys.



Nieco dalej mijamy płat typowego gatunku leśnego, czyli podagrycznika pospolitego - Aegopodium podagraria.



Następnie dość szybko opuściliśmy las. Czekając na autobus podsumowywaliśmy dotychczasową wędrówkę. Opowiadałem o tym co znajdowało się w okolicy samej pętli autobusowej. Ostatnim zdjęciem tej wycieczki było udokumentowanie pobytu pliszki szarej.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji