Tego dnia odbyłem krótki spacer po mieście idąc od rynku przez ulicę Sławkowską w kierunku redakcji tygodnika Co Tydzień. Oto mapka firmy Compass z oznaczoną trasą tego krótkiego przejścia.



Na początku spoglądamy na teren w otoczeniu ruin organistówki.



Teraz ozdabia go zieleń poniekąd maskująca.





Ale jeśli uważnie się rozejrzeć można znaleźć siewki drzew, tak jak tego jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior. Jego wygląd świadczy, że trafił bardzo źle.



Miejsce to pełni funkcję lokalnego wysypiska śmieci, ale czasami nie jest tak źle jakby to się mogło wydawać. Oto instalacja pod tytułem butelka w barwinku.



Bez wątpienia najważniejszą ozdobą jest tutaj róża dzika - Rosa canina.







Od strony ulicy Sławkowska mamy kolejny jesion wyniosły - Fraxinus excelsior, który trafił nieco lepiej.



Zerkamy ponownie na górę.



Widok w kierunku kościoła przesłania lilak pospolity - Syringa vulgaris.



Centralne miejsce zajmuje tutaj robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.





W szczelinach muru usadowił się dzwonek jednostronny - Campanula rapunculoides.





Nieco lepiej ma ten sam gatunek bliżej chodnika.



Ponadto znajduje się tutaj mniszek - Taraxacum.



Część terenu maskuje winobluszcz pięciolistkowy - Parthenocissus quinquefolia.





Opuszczam rejon organistówki, mijam zakład fotograficzny i zerkam na podwórko za nim.



Tutaj zwracam uwagę na sałatę kompasową - Lactuca serriola.



Ponadto rośnie tutaj rdest plamisty - Polygonum persicaria.



Od strony ulicy usadowił się perz właściwy - dawniej Agropyron repens teraz Elymus repens.







Idziemy dalej. Teraz przed nami rozciąga się kamienna prawie pustynia. Zresztą widać coś zielonego pomiędzy kostką brukową.



Na początku spotykamy rdest plamisty - Polygonum persicaria z rdestem ptasim - Polygonum aviculare.



Rdest ptasi - Polygonum aviculare jak widać rządzi.





Idziemy dalej. Miejscami zieleni jest więcej.



Spoglądamy teraz na miejsce po zburzonym domu. Lepiej omówiłem go podczas spaceru 21 maja.



Za zakrętem, czyli już przy ulicy Waryńskiego widzimy mniszek - Taraxacum w towarzystwie nawłoci kanadyjskiej - Solidago canadensis. Wówczas mniszek był zdrowy, teraz poraża go mączniak. Dziś jest to Podosphaera fusca, do niedawna była to Sphaerotheca erigerontis-canadensis.





A to już widok na siedzibę redakcji tygodnika Co Tydzień, mojego drugiego pracodawcy.