Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-06-12 Trzebinia - wizja lokalna na Ostrej Górze
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#4942
od września 2006

2012.06.15 18:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Rezerwat Ostra Góra położony pomiędzy Psarami a Myslachowicami był nader często przeze mnie dokumentowany, a fotoreportaże lądowały oczywiście w tym dziale. Prowadzona tego dnia lekcja dla młodzieży trzebińskiej była okazja do sprawdzenia jego stanu. Poszliśmy z zachodu na wschód a trasę przemarszu oznaczyłem na mapie firmy Compass zieloną linią.



Na początek droga Psary - Myślachowice i zarośla w osi polnej drogi wiodącej do rezerwatu.







Jest tutaj jeszcze otwarta przestrzeń. Oto zachodni skraj drogi.



Tablice informujące o charakterze tego miejsca znajdujące się przy północno-zachodnim skraju wymagają konserwacji.



Stoję teraz nieco na południe od południowo-zachodniego skraju rezerwatu. Jeszcze na początku tego wieku było to miejsce widokowe. Niestety w ramach zalesiania nieużytków ten walor został utracony.



W zaroślach wciąż znajdują się ruiny domu wybudowanego z tak zwanego hasia.



Szybko wchodzimy do lasu. Na początku nie jest zbyt ciekawie. Aby wyjść na szczytową grań trzeba pokonać stare kamieniołomy.





Starych buków zwyczajnych - Fagus sylvatica jest tutaj sporo.





Szczytowa grań Ostrej Góry na znacznym obszarze jest ostra. Tutaj przegradzają ja powalone sosny zwyczajne - Pinus sylvestris.



Oto okazały buk zwyczajny - Fagus sylvatica rosnący od północnej strony stoku. Jak widać otacza go bukowa młodzież, by nie powiedzieć dzieciarnia.



Oto kolejny widok ostrej grani Ostrej Góry.



Idąc przed siebie mijamy kolejne zgrupowania buków zwyczajnych - Fagus sylvatica.



Część z nich ma spękaną korę, co świadczyłoby o tym, że kiedyś rosły w rozrzedzeniu i były narażone na ostre słońce.







W runie lasu w wielu miejscach dominuje podagrycznik pospolity - Aegopodium podagraria.



Idziemy dalej. Jest tutaj sporo martwego drewna, ale tak ma być.





Oto kolejne drzewo spalone słońcem.



W sumie, a jesteśmy już tuż przed połową trasy dominuje bukowa młodzież, chociaż stare drzewa nadają temu zbiorowisku charakteru.



W pewnym momencie moją uwagę zwrócił wykop uczyniony ręką ludzką. Trudno powiedzieć, czemu miał służyć.



Bardzo szybko poszliśmy dalej. To już wschodni skraj szczytowej grani z charakterystyczną bramą pomiędzy okazałymi bukami.



Po zejściu na południową stronę stoku zauważyliśmy ciekawie wybarwionego, bo prawdopodobnie zmutowanego klona jawora - Acer pseudoplatanus.



Tutaj także jest sporo okazałych buków pomiędzy bardzo młodymi drzewami.



Charakterystycznym obiektem w tej okolicy są ruiny owczarni.



Na południe od niej znajdują się najstarsze tutejsze buki. Część z nich już nie żyje. Oto pierwsze drzewo, które umarło stojąc. Na szczęście ma bardzo wielu godnych następców.





Oto szczątki drugiego drzewa.



Na szczęście najstarszy trzebiński buk zwyczajny jeszcze żyje.







Wyszliśmy teraz na drogę biegnącą wzdłuż południowej krawędzi rezerwatu. To także był punkt widokowy.



Idziemy teraz w kierunku wschodnim.



Po drodze mijamy kolejne, ciekawie uformowane drzewo. Jego wygląd generalnie nie zmienia się odkąd go znam, chociaż czasem coś mu tam odpada.







Niestety u jego podnóża, ale tak, żeby nie było widać z drogi pojawiła się taka instalacja.





Następnie bardzo szybko poszliśmy w kierunku głównej drogi, gdzie mieliśmy wsiąść do autobusu. Na zakończenie spoglądamy w kierunku wschodnim. Daleko na horyzoncie znajduje się las, który uprzednio przeszliśmy poznając martwicę karniowicką.

i

#690
od listopada 2008

Te dwie butelki na przedostatnim zdjęciu to butelki zwrotne. W Kauflandzie można sprzedać w automacie, bez mycia, nawet wyszczerbione, 30 gr. za sztukę, czyli byłbyś 60 gr. do przodu - ja bym zabrał.

#4999
od września 2006

2012.06.26 21:58 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Niestety do najbliższego Kauflandu mam w najlepszym wypadku 2,50 w jedną stronę.

#691
od listopada 2008

Rzeczywiście - nie opłaca się.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji