Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-07-22 Chrzanów, bardzo mokre Kąty - część 3
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#5163
od września 2006

2012.07.26 21:56 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po dotarciu pod las ruszamy w kierunku północnym. Teraz będzie to trasa oznaczona na mapie firmy Compass kolorem zielonym.



Oto typowy widok dla tej okolicy.



Na skraju lasu natrafiliśmy na jeżyny. Stawiam na pospolitą jeżynę fałdowaną - Rubus plicatus.





W drzewostanie znajduje się sporo dębu czerwonego - Quercus borealis "Maxima".



Na skraju lasu rośnie także masowo rdestowiec. Odnoszę wrażenie, że jest to mieszaniec. Do tej pory wydawało mi się, że rośnie tutaj typowy rdestowiec japoński - Reynoutria japonica. Teraz patrząc na te liście mam wątpliwości.







Ruszamy dalej, Oto siewki dębu czerwonego - Quercus borealis "Maxima".



Opuściliśmy las i zerkamy teraz poprzez kompleks łąkowy w kierunku śródmieścia Chrzanowa. Na linii horyzontu widać bloki przy ulicy Jordana.



W tej okolicy łąki są nieco suche i dlatego w murawach trafia się zawciąg pospolity - Armeria maritima ssp. elongata.



Teren jest dość mocno drenowany. Tutaj nad kanałem rządzą wiesiołki - Oenothera.



Pojawia się jeszcze sadziec konopiasty - Eupatorium cannabinum.





Oto kolejna próba zdrenowania tego terenu. Raczej nieskuteczna, ponieważ podczas największych upałów czy suszy jest tutaj jakaś ciecz.



Tę okolicę ocienia okazała wierzba biała - salix alba.





A to już widok mocno zarośniętego bujnym zielskiem odcinka Kanału Matylda znajdujący się po zachodniej stronie drogi.







Teraz powędrujemy wzdłuż ogrodzenia firmy Bitumik. W tym wątku - https://www.bio-forum.pl/messages/3280/274188.html - prezentowałem bogactwo występujących tutaj storczyków. Ciekaw byłem jak jest teraz. Na początek uśmiechnięta buźka.



Na razie nic tylko goździk kartuzek - Dianthus cathusianorum.



Teren sprawia wrażenie wyczyszczonego.



Nie jest dobrze.



Oto pierwszy, bardzo rachityczny kruszczyk - Epipactis.



Po dłuższej chwili pojawia się kolejna uboga kępka. Tym razem jest to zdecydowanie kruszczyk rdzawoczerwony - Epipactis atropurpurea.





Mijamy teraz fragment bardziej zadrzewiony.



Zerkam wstecz. Kruszczyków - Epipactis prawie nie ma.



A to już miejsce po byłej hałdzie. Teraz jest to strefa przemysłowa.



Za chwilę ruszę, zataczając spory łuk, tą drogą w kierunku wschodnim.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji