Oznaczany na wielu mapach niewielki zbiornik wodny znajdujący się nieco na zachód od boiska sportowego a na południe od byłej kopalni Matylda to już historia. Tego dnia po sesji fotograficznej w rejonie stawu zapadlisko pojechałem tam. Tak to wygląda na mapie firmy Compass.
Na początku na betonowym murku przyłapałem samicę wałęsaka zwyczajnego pilnującej kokonu.
Dalej natrafiłem na gąsienice rusałki pokrzywnika pałaszujące liście swojej rośliny żywicielskiej.
Także tutaj przelatywał przestrojnik jurtina. Początkowo przycupnął na owocostanie jaskra - Ranunculus.
Potem przeniósł się na olszewnik kminkolistny - Selinum carvifolia.
W pobliskich zaroślach natrafiłem jeszcze na kozłek lekarski - Valeriana officinalis porażony przez rdzę - Puccinia commutata. Jest to jego stadium ecjalne.
Następnie bardzo dużo czasu poświęciłem zmorsznikowi czerwonemu, chrząszczowi z rodziny kózkowatych spacerującemu po kwiatostanie olszewnika kminkolistnego - Selinum carvifolia.
Po chrząszczu pora na grzyb. Oto głownia na goździku kropkowanym - Dianthus deltoides. Kiedyś było to po prostu Ustilago violacea. Teraz jak wynika z dyskusji w tym wątku - https://www.bio-forum.pl/messages/33/290958.html - jest to Microbotryum dianthorum, chociaż w świetle najnowszych badań i to nie jest takie pewne.
Wówczas ozdobą stawu były grzybienie białe - Nymphaea alba. Stanowisko to było jak najbardziej sztuczne, ale będąc w tej okolicy dało się na czymś zawiesić oko.
Kolejnym grzybem, któremu wykonałem sesję fotograficzną był mączniak - Sphaerotheca ferruginea porażający krwiściąg większy - Sanguisorba officinalis.
Teraz przyjrzymy się kolejnemu motylowi. Oto wątlak falistak.
Nieopodal na liściu wierzby białej - Salix alba przycupnęła czarna odmiana biedronki dwukropki.
Ostatnim motylem w tym wątku jest dyblik lniaczek.
Wracając zatrzymałem się jeszcze w punkcie oznaczonym numerem 2. Tutaj znajdowała się kiedyś stacja kolejowa. W tym miejscu zebrałem i udokumentowałem Microbotryum dianthorum na goździku kartuzku - Dianthus carthusianorum.
Na początku na betonowym murku przyłapałem samicę wałęsaka zwyczajnego pilnującej kokonu.
Dalej natrafiłem na gąsienice rusałki pokrzywnika pałaszujące liście swojej rośliny żywicielskiej.
Także tutaj przelatywał przestrojnik jurtina. Początkowo przycupnął na owocostanie jaskra - Ranunculus.
Potem przeniósł się na olszewnik kminkolistny - Selinum carvifolia.
W pobliskich zaroślach natrafiłem jeszcze na kozłek lekarski - Valeriana officinalis porażony przez rdzę - Puccinia commutata. Jest to jego stadium ecjalne.
Następnie bardzo dużo czasu poświęciłem zmorsznikowi czerwonemu, chrząszczowi z rodziny kózkowatych spacerującemu po kwiatostanie olszewnika kminkolistnego - Selinum carvifolia.
Po chrząszczu pora na grzyb. Oto głownia na goździku kropkowanym - Dianthus deltoides. Kiedyś było to po prostu Ustilago violacea. Teraz jak wynika z dyskusji w tym wątku - https://www.bio-forum.pl/messages/33/290958.html - jest to Microbotryum dianthorum, chociaż w świetle najnowszych badań i to nie jest takie pewne.
Wówczas ozdobą stawu były grzybienie białe - Nymphaea alba. Stanowisko to było jak najbardziej sztuczne, ale będąc w tej okolicy dało się na czymś zawiesić oko.
Kolejnym grzybem, któremu wykonałem sesję fotograficzną był mączniak - Sphaerotheca ferruginea porażający krwiściąg większy - Sanguisorba officinalis.
Teraz przyjrzymy się kolejnemu motylowi. Oto wątlak falistak.
Nieopodal na liściu wierzby białej - Salix alba przycupnęła czarna odmiana biedronki dwukropki.
Ostatnim motylem w tym wątku jest dyblik lniaczek.
Wracając zatrzymałem się jeszcze w punkcie oznaczonym numerem 2. Tutaj znajdowała się kiedyś stacja kolejowa. W tym miejscu zebrałem i udokumentowałem Microbotryum dianthorum na goździku kartuzku - Dianthus carthusianorum.