Ponieważ główną ulicą tej części Okleśnej jest Wiśnicz, konsekwentnie dla tego obszaru używam tej nazwy na określenie wnętrza całego zakola. Teraz po prostu ruszamy na przełaj przez ściernisko, potem oczywiście ku północy, czyli w stronę Wisły, znaczy się do wyjścia. Na mapie firmy Compass trasa szóstego odcinka naszego spaceru jest oznaczona kolorem fioletowym.



Teraz będzie krótko. Po prostu jest dość monotonnie. Na początku ściernisko jako takie.



Rośliny przytłumione zbożem dopiero teraz rozpoczynają wegetację. Zielony tłum pod nogami to moim zdaniem rumian - Anthemis. Ponadto było tutaj sporo włośnicy sinej - Setaria glauca. Jej pozbawione ziarniaków pędy wiele uczestniczek naszej wycieczki zebrało do suchych bukietów.



Jesteśmy już prawie na środku. Zerkamy ku północy. Od lewej widać wzgórze Winnica z lasem Coświca, dalej wzgórze Chełm ze skałkami w Podłężu.



I kolejny rzut oka przed siebie. Na celowniku ulica Wiśnicz.



Ponownie zerkamy ku północy i widzimy kościół w Okleśnej. Na początku normalnie potem ściągnięty zoom-em. W tle znajduje się las Coświca na wzgórzu Winnica.





Teraz znajdujemy się już na polnej części ulicy Wiśnicz i zaczynamy iść w kierunku północnym. Widoczny wał otacza część zakola zwanego Starą Wisłą. Jego istnienie świadczy o tym, że wpierw rzekę obwałowano a potem skrócono. Podobne sywyacje napotkałem na lewym brzegu obecnej Wisły.



Zerkamy teraz ku zachodowi. W tle mamy dopiero co obejrzane zakole. Teraz z tej perspektywy widać, że teren, który przeszliśmy nie był zwykłą równiną.



Idziemy mijając po drodze drzewostan, w którym dominują wierzby białe - Salix alba.



Droga nie wyróżnia się czymś szczególnym.



Tuż przed przekroczeniem linii energetycznej mamy, że się tak wyrażę akcent chrzanowski. Oto chrzan zwyczajny - Armoracia rusticana.



Blisko zabudowań znajdują się zapuszczone sady.



Część budynków także jest, jak to się powiada u nas w stanie zejściowym.



Oczywiście są i budynki zamieszkałe w bardzo dobrym stanie, jak to na wsi. Ostatecznie takie same kontrasty znajdziemy nawet w centrum Chrzanowa.



Nieco większe zainteresowanie wśród nas wzbudził ten łan sumaka odurzającego - Rhus typhina.





Ponadto z boku pod płotem przycupnął owocujący dziki bez czarny - Sambucus nigra.



Jesteśmy już przy północnej krawędzi. Przed nami wał wiślany i porastające go zarośla.



Jak widać wykorzystuje się tutaj rolniczo niemalże każdy skrawek ziemi. Oto kukurydza pomiędzy wałem a ulicą Wiśnicz.



Jesteśmy ponownie na wale i zerkamy w kierunku Okleśnej.



Patrząc bardziej ku północnemu-zachodowi widzimy nieco więcej. Sine pasmo wzgórza od prawej to Czarny Las z zamkiem Lipowiec. Wyraźna kostka lasu po prawej stronie to las, a właściwie zagajnik Obserwator w Kamionce Małej. Góruje on nad wzniesieniem z wąwozami arkozowymi. A poza tym widać skrywającą się za drzewami Wisłę.



Przekraczając tę drogę zamkniemy pętlę Wiśnicza.



Ciąg dalszy oczywiście w kolejnym, siódmym odcinku tego serialu.