Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-10-13 Ukraina w kilka chwil
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#5904
od września 2006

2012.10.31 10:39 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Ostatnim etapem naszej wycieczki było zakole Wisły w rejonie Dworów noszące dumną nazwę Ukraina. Oto mapa firmy Compass z lokalizacją tego miejsca. Będziemy się poruszać po terenie oznaczonym kolorem fioletowym.



Do celu podążaliśmy przez Zalesie. Droga to między innymi część trasy rowerowej Greenway Kraków - Wiedeń. Ten fakt przyda nam się już wkrótce. Przejeżdżając przez Zalesie byłem przekonany, że minęliśmy Ukrainę niezauważalnie, ale po przejechaniu kilkuset metrów zobaczyłem, że właśnie znaleźliśmy się na jej skraju. Tedy rychło zatrzymaliśmy się. Oto widok w kierunku wschodnim z miejsca postoju minibusu.



Naszą uwagę przykuła ta tabliczka.





To co można zobaczyć niemalże pod nią świadczy o tym, że tę okolicę zamieszkują analfabeci. Oczywiście ktoś z tubylców może powiedzieć, że przesadzam, ale co o kulturze mieszkańców tej części Dworów powie przypadkowy rowerzysta jadący tędy z Wiednia do Krakowa. Wszak, jak cię widzą, tak cię piszą.





Ruszamy szybko na wał przeciwpowodziowy.



Z treści tej tabliczki wynika, że możemy sobie pozwolić na krótki spacer po jego koronie.



Ukraina znajduje się w dole po prawej stronie walu. Na wprost na linii horyzontu z lewej widać chrzanowskie wzniesienia Zbójnik wraz z Żelatową na prawo Bukowicę w Zagórzu.



Wzniesienie w które teraz celuje mój cień to Lipowiec. Ukraina jak widać to kilka domów i pola uprawne. Dlatego postanowiliśmy, że nie będziemy schodzić na tę stronę wału.





Ruszyliśmy w kierunku widocznego pola z kukurydzą.







Spojrzeliśmy ostatni raz na zabudowania Ukrainy.



Następnie skrajem łanu kukurydzy ruszyliśmy ku Wiśle.



Po drodze natknęliśmy się na chabra austriackiego - Centaurea phrygia.





A to już widok Wisły w kierunku wschodnim.



W jej korycie znajduje się niezbyt przeźroczysta ciecz o dużej zawartości wody.



Przeszliśmy kawałek w kierunku wschodnim. Tutaj na brzegu wyróżnia się stosunkowo młody dąb szypułkowy - Quercus robur, któremu postanowiłem się lepiej przyjrzeć.



Na lewym brzegu, należącym do powiatu chrzanowskiego wypatrzyliśmy ciekawe stanowisko wędkarskie.



Pomiędzy kukurydzą rośnie mięta polna - Mentha arvensis.



Była też komosa wielonasienna - Chenopodium polyspermum.



Wracamy w kierunku minibusu. Zachodzące słońce trochę utrudnia wykonywanie zdjęć.



Wystarczyła jednak minimalna zmiana kąta widzenia aby widok tej okolicy diametralnie się zmienił.



Brzeg rzeki wyraźnie się osuwa. To jest zjawisko naturalne.







Następnie zatrzymaliśmy się na śluzie, w miejscu gdzie zaczyna się kanał skracający to zakole Wisły. Dawno, dawno temu w odległym PRL-u była to na wskroś nowoczesna droga wodna. Teraz to już zabytek techniki.



Tutaj miały cumować barki do transportu węgla. Barki, obecnie używane nie mieszczą się w tym kanale, ale gdyby go poszerzyć to wszystko może jeszcze ożyć, biorąc pod uwagę plany rozwoju wydobycia węgla w tej okolicy.





Korzystając z zoom-u ściągnąłem sobie most, po którym dopiero co przejeżdżaliśmy. Widać go też, chociaż z trudem, na poprzednim zdjęciu.



Na zakończenie zwróciliśmy uwagę na spore nagromadzenie opuszczonych gniazd jaskółek oknówek.



« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji