Ulica Sławkowska w Jaworznie jest częścią jednego z najstarszych traktów komunikacyjnych w dzisiejszym Jaworznie. Teraz na mapie firmy Compass wygląda to bardzo skromnie.



Tego dnia nie miałem pomysłu na konkretny fotoreportaż. Jednakże wracając z biblioteki do redakcji tygodnika Co Tydzień w pewnym momencie coś mnie natchnęło. Zaczęło się od tej miechunki rozdętej - Physalis alkekengi która wyróżnia się na tle pobliskiego rozchodnika okazałego - Sedum spectabile.



Oto sesja z torebkami miechunki - Physalis.







W sumie okolica nie wydaje się być ciekawą.



Teraz to przede wszystkim parking, co widać po liczbie stojących tutaj samochodów.



A to już kolejny zaułek tak w przybliżeniu w jednej trzeciej długości tego odcinka ulicy.



Na początku mamy bardzo narastający problem pod postacią siewki jesionu wyniosłego - Fraxinus excelsior.



Towarzyszy mu pokrzywa zwyczajna - Urtica dioica.



Tuż przed końcem tego odcinka ulicy Sławkowskiej postanowiłem przyjrzeć się roślinom tworzącym tę biogrupę.



Na początku idzie rdest kolankowaty - Polygonum nodosum. Specjalnie sprawdziłem 9 listopada, czy to na pewno on.







Dalej idzie bylica pospolita - Artemisia vulgaris.



Roślinę porażał mączniak - Erysiphe artemisiae. Tutaj widzimy jego liczne klejstotecja.



Warto też przyjrzeć się jej drobnym koszyczkom.



Najbardziej zielony fragment tej kompozycji to nawłoć kanadyjska - Solidago canadensis.





Z tej grupy pominąłem ścielący się dołem rdest ptasi - Polygonum aviculare. Idąc dalej zauważyłem babkę zwyczajną - Plantago maior, która usadowiła się w szczelinie części granitowych krawężników.



Fugi pomiędzy kostką brukową wypełnił prątnik srebrzysty - Bryum argenteum.





Mijam teraz miejsce po wyburzonym budynku i ponownie zerkam w dół ulicy Sławkowskiej.



Teraz poruszam się już ulicą Waryńskiego. Na początku proponuję obejrzeć rosnący pod budynkiem pasternak zwyczajny - Pastinaca sativa.



Dość ciekawie wyglądał ten zapuszczony ogród. To narożny budynek. Wiodącym pnączem jest tutaj winobluszcz japoński - Parthenocissus tricuspidata.



Oto zbliżenie jego owoców oraz suchych liści.





Tutaj postanowiłem spróbować uchwycić krople wody na owocach. Oto wynik pierwszej próby.



Następnie zerknąłem do ogrodu, gdzie między innymi widać nawłoć kanadyjską - Solidago canadensis.



Druga próba uchwycenia spadającej kropli wody była mniej udana.



Na zakończenie, tuż przed skrzyżowaniem z ulicą św. Barbary sfotografowałem mniszek - Taraxacum sp. sp.



A to już widok ulicy św. Barbary w kierunku południowym.