Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2012-11-10 Jaworzno Długoszyn - krajobraz po kopalniach
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «

#5949
od września 2006

2012.11.14 22:44 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W drugim etapie naszej sobotniej wycieczki poszliśmy polnym przedłużeniem ulicy Długosza w kierunku północno-zachodnim. Od razu wskakujemy na mapę firmy Compass.



Według Geoportalu okolica którą będziemy przemierzać nazywa się Zatwardzie. Trochę to dziwne, ponieważ ja dopiero po raz pierwszy spotkałem się z tą nazwą. Na razie obejrzyjmy ostatnie zabudowania tej części Długoszyna.







Prawdopodobnie już wkrótce zabudowania przesuną się bliżej lasu.



W okolicy ostatniego póki co budynku przy tej ulicy znajduje się zagajnik brzozy brodawkowatej - Betula pendula.



I wreszcie zaczyna się malownicza, otwarta przestrzeń. To typowa, ale nieco spóźniona złota jesień.





Tereny znajdujące się po lewej, czyli południowej stronie drogi były kiedyś zajmowane przez kopalnię galmanu. Kopalnia nazywała się Fryderyk a jej główny szyb Amalia.



Zresztą po drugiej stronie drogi także znajdują się resztki krajobrazu pogórniczego.



Przed nami na tle drzewostanu brzozy brodawkowatej - Betula pendula znajduje się młodnik sosny zwyczajnej - Pinus sylvestris. Gdzieś w tej okolicy miał się znajdować mityczny zamek w Długoszynie. Wszystko jednak wskazuje na to, że to tylko mit, pic na wodę - tym nie mniej Muzeum Miasta Jaworzna ma zamiar podjąć próbę jego odnalezienia.



Na razie na części odłogowanych pól mijamy suche nawłocie kanadyjskie - Solidago canadensis. Tu i ówdzie znajdują się kępy ligustru pospolitego - Ligustrum vulgare.



Idąc dalej przecinamy linię wysokiego napięcia. Ostatecznie Jaworzno to jeden z głównych dostawców energii elektrycznej.



Tuż za nią mijamy kolejne krzewy ligustru pospolitego - Ligustrum vulgare. Oto jeden z nich.





Jesteśmy już blisko miejsca po mitycznym zamku.



Na razie jednak odbijamy w prawo. Zmierzamy ku tajemniczej dolinie.



Po drodze mijamy czekającą na przedwiośnie leszczynę - Corylus avellana.



A to już tajemnicza dolina, w rzeczywistości dobrze znana w pewnych kręgach Sztolnia Długoszyńska. Dokładniej rzecz biorąc jest to Sztolnia a.





Wylot sztolni znajdował się w tamtych krzakach, widoczny rów to jej roznos, czy kanał odprowadzający wodę do najbliższej rzeki, czyli Przemszy Białej, ale pobliski Kozi Bród także jest nie wykluczony.



Sztolnię zbudowano w 1524 roku w ciągu jednego roku. W końcu XIX i na początku XX wieku została pogłębiona i częściowo odtworzona, ponieważ żywiono płonne nadzieje, że pod Długoszynem znajdują się jeszcze złoża rud kruszconośnych. Niestety XVI-wieczne pokolenie górników było bardzo skrupulatne. Teraz ten teren wygląda tak.





Opuszczamy najważniejszy póki co zabytek Długoszyna i ruszamy w las. Teraz po lewej stronie drogi mijamy obszar domniemanego zamczyska. Ten jednak tak jakby zapadł się pod ziemię.





Akcentem mykologicznym niech będzie ten malowniczy muchomor czerwony - Amanita muscaria. Roślina podobna do trawy to oczywiście turzyca owłosiona - Carex hirta.



Las, w który się stopniowo zagłębiamy według Geoportalu nazywa się Opoka, chociaż lud miejscowy zwie go Skałka.



Na razie dominuje tutaj sosna zwyczajna - Pinus sylvestris.



Po drodze mijamy doły po wydobywanym nielegalnie piasku, ale u tutaj nie widać śladów ruin.



W każdym bądź razie póki co albo las albo otwarta trawiasta przestrzeń.



Ta nieźle pokręcona sosna zwyczajna - Pinus sylvestris została w dzieciństwie zaatakowana przez larwę zwójki.



Do tej pory w drzewostanie dominowały drzewa krajowe. Jednakże teraz od czasu do czasu trafia się dąb czerwony - Quercus borealis "Maxima".





Tutaj mijamy buka zwyczajnego - Fagus sylvatica.



Jest też coś związanego z gospodarką odpadami.



Ten odcinek kończę widokiem malowniczego drzewostanu brzozy brodawkowatej - Betula pendula.



Tuż przed nim znajduje się uprawiane pole uprawne, przez które można zerknąć na zabudowania Długoszyna.





Od teraz przez długi czas nie będziemy oglądać domów.

(wypowiedź edytowana przez piotr_grzegorzek 15.listopada.2012)
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2012 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji