bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-04-12 Libiąż Żarki - Chechło na skraju lasu Zapadliszcze
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#6082
od września 2006

2008-04-12 Libiąż Żarki - Chechło na skraju lasu Zapadliszcze #1

2012.12.28 06:35 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnym odcinku naszej wycieczki poruszamy się z północny na południe prawym brzegiem Chechła, tak blisko wody, jak tylko jest to możliwe. Na mapie firmy Compass ten odcinek fotoreportażu oznaczony jest kolorem jasnoniebieskim.



Zaczynamy od ujścia rzeki, wzdłuż której tutaj dotarliśmy. Mamy ewidentną deltę, czyli Żuławy w miniaturze, chociaż ten teren w stosunku do większej rzeki nie jest obniżony.



Przed nami pojawia się zbiornik zalewowy. Wśród roślinności szuwarowej dominuje pałka szerokolistna - Typha latifolia oraz trzcina pospolita - Phragmites communis.







Zerkamy teraz na brzeg, wzdłuż którego będziemy się przemieszczać. Woda ewidentnie stoi.





Ruszamy w drogę.



I wreszcie poznajemy sprawców tego dzieła. Oto drzewo dopiero co ścięte przez bobry.



W tym wypadku coś poszło nie tak, ponieważ ścinane drzewo zawisło w koronach swoich sąsiadów.



A w drzewostanie, jak widać dominują sosna zwyczajna - Pinus sylvestris oraz brzoza brodawkowata - Betula pendula. W sąsiedztwie z wodą całość wygląda niezwykle malowniczo.



Mijamy teraz pomost, zapewne ślad po zagospodarowywaniu tego terenu przez wędkarzy.



Część ściętych i zatopionych drzew stała się już siedliskiem dla innych roślin.



W każdym bądź razie miała tutaj miejsce niezła rzeźnia w wykonaniu nie tylko bobrów, jak widać po pniakach.



Oto kolejna, spokojna zatoczka. Delikatny film na powierzchni wody to zjawisko naturalne. Osad pochodzi z wosków roślinnych uwolnionych z butwiejącej biomasy.



I w końcu musiał nastąpić ten moment. Podejrzewamy, że te butelki dostarczyło tutaj Chechło. Jak wiemy jest w nie zaopatrywane już w odległym Chrzanowie



Zerkamy po raz ostatni na ścięte drzewa i oddalamy się nieco od zbiornika.



Teraz przekraczamy niewielki ciek, formalnie jest to prawobrzeżny dopływ Chechła, zapewne nie nazwany.





U jego ujścia rozwinęło się niewielkie torfowisko.



Jednakże gatunkiem dominującym jest tutaj płonnik - Polytrichum commune.







Za chwilę czeka nas kolejne, niewielkie załamanie w przebiegu krawędzi doliny. Brzoza brodawkowata - Betula pendula z prawej strony zdjęcia jest opanowana przez porka brzozowego - Piptoporus betulinus.



Zbiornik zaczyna się wyraźnie kończyć. Powoli ujawnia nam się główne koryto Chechła.



Rzeka tutaj nieźle kręci.







Oto klasyczny meander na krótko przed przebiciem się i utworzeniem niewielkiej wysepki.







Na przeciwko meandra znajduje się mokradło.



Zerkamy jeszcze raz na to malownicze miejsce.



Aby pójść dalej musieliśmy się zagłębić w las. Pierwszą osobliwością jest młody świerk pospolity - Picea abies po bardzo ciężkich przejściach.



W kolejnym, ostatnim odcinku pójdziemy jeszcze około 100m wzdłuż Chechła na następnie odbijemy na zachód.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji