bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-04-29 Libiąż - spacerkiem przez kamieniołom
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#6122
od września 2006

2008-04-29 Libiąż - spacerkiem przez kamieniołom #1

2013.01.06 09:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tedy znajdujemy się we wnętrzu kamieniołomu, blisko jego północnej ściany, w okolicy oznaczonej na mapie firmy Compass na czerwono. Tutaj będzie więcej dla geologów niż mykologów. No trudno.



Znajdujemy się blisko krawędzi lasu. W tej okolicy widać, że są to raczej okrawki złoża, gdzie kamień nie jest najwyższej jakości.



Wystarczyło jednak cofnąć się nieco wstecz aby obraz uległ diametralnej zmianie. Oto dolomit diploporowy dobrej jakości.









Pod nogami natrafiamy na okazy geologiczne. Tutaj jest to kawerna z kryształami.



Ten jasny blok stanowi wapień silnie zbioturbowany, jak to się powiada w tych kręgach. Znaczy się budują go głównie niestrawione resztki pokarmu organizmów penetrujących muliste dno triasowego morza.



Z tego co wiem, to kamień w tym kamieniołomie jest łamany głównie przy użyciu takiego sprzętu.



Oto kolejna dobra partia złoża.









Na wysokości naszych oczu były raczej pokłady dolomitów kruszconośnych.



W tej okolicy wypatrzyliśmy blok z koncentrycznymi, manganowymi strukturami. W niejednym, triasowym kamieniołomie byłem, ale dopiero tutaj znalazłem coś takiego.









Oto kolejny taki głaz. Znajomy geolog mówi, że są to trójwymiarowe pierścienie Liesseganga. Podobno do dzisiaj nie wiadomo, jak one powstają.





Analogiczne struktury widać w tej ścianie.



Dla odmiany w tej ścianie mamy warstwę silnie wygładzona. Prawdopodobnie odsłoniła się pionowa płaszczyzna oddzielności, zapewne szczelina jakiegoś uskoku tektonicznego.





Oto ostatnie zdjęcie przedstawiające dolomit diploporowy w północnej części kamieniołomu.



Wracając zatrzymaliśmy się na dłużej przy ścianie z cyplem.



W tej okolicy rośliny mają już coś do powiedzenia.





I ponownie zerkamy pod nogi. Mijamy jeden z dopiero co urobionych bloków.



Zapewne pochodzi z tej partii złoża.



W tej okolicy poprzez szczeliny tektoniczne dochodziło do krasowienia złoża.



Tak wygląda ilaste rezyduum, czyli pozostałość po skale z której niknął węglan wapnia lub dolomit.





Czasami pozostaje sporo związków manganu.



Mangan, najczęściej na skałach węglanowych tworzy piękne dendryty.





Te nie są najpiękniejsze, ale dobre i to.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji