bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2008-05-17 Filipowice - tuf i zlepieniec
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «

#6282
od września 2006

2008-05-17 Filipowice - tuf i zlepieniec #1

2013.02.08 06:49 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W drugiej części opisania Filipowic udamy się do kościoła a następnie klasycznego odsłonięcia lokalnej odmiany zlepieńca myślachowickiego. Na mapie firmy Compass są to kółka oznaczone kolorami czerwonym oraz brązowym. Będzie więcej geologii niż botaniki.



Oto sylwetka kościoła.



Jak widać z bliska jest on zbudowany z miejscowego tufu filipowickiego.



Przyjrzyjmy się bliżej różnym odmianom tego utworu piroklastycznego. Ciemniejsze fragmenty to lapille. Jasne, różowe lub białawe to popioły.





Tutaj mamy tak jakby porwaki starszego tufu w młodszym.





I znowu fragmenty zawierające wszystko.





Kościół jest teraz najlepszą ekspozycją tej lokalnej specjalności geologicznej, ponieważ kamieniołom, jako własność prywatna jest obecnie niedostępny.





Tutaj mamy bardzo ciekawe zestawienie.



I ponownie partia z lapillami.







Ostatni kawałek wygląda na kontakt dwu faz sedymentacji, znaczy się erupcji.



Tego dnia w kościele zwróciliśmy jeszcze uwagę na dwie kropielnice z marmuru dębnickiego.





Najważniejsza jest tablica informująca, kto i kiedy wzniósł tę świątynię, tworząc raczej niechcący tę wspaniałą ekspozycję geologiczną. Tablicę wykonano z czarnego kamienia, prawdopodobnie szwedzkiego diorytu.



A teraz punkt drugi, skałki ze zlepieńca myślachowickiego w północnej części wsi.







Tutaj widzimy strukturę skały, ale w dolnym rogu możemy już zerknąć na sałatnik leśny - Mycelis muralis.



Zieleni będzie trochę więcej.



Zlepieniec zawiera w sobie okruchy wapieni karbońskich transportowanych w permie wodami a następnie pogrzebanymi w czerwonych iłach typu terra rossa.





Te skałki są kolonizowane przez roślinność. Tutaj dominuje bodziszek cuchnący - Geranium robertianum.



Jest też możylinek trójnerwowy - Moehringia trinervia.



I ponownie zlepieniec z jego największymi otoczakami.









Następnie udaliśmy się do Nowej Góry.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2008 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji