Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-02-09 Na południe od Chrzanowa - zdobywanie Babiej Góry
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#6301
od września 2006

2013.02.11 21:25 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tedy dotarliśmy do skraju lasu i wypatrzyliśmy mało używaną, ale dogodną do wędrówki drogę. Tak to przedstawiłem na mapie firmy Compass. W pierwszej części trasa naszego przemarszu może się trochę rozmijać z rzeczywistością, ale istotnej różnicy to nie czyni.



W sumie jest to niezbyt gęsty, drzewostan sosnowy w wieku średnim. W każdym bądź razie, kiedy 32 lata temu przyjechałem do Chrzanowa też był tutaj las.





Jako miejsce do spaceru przypomina bardziej zaniedbany park.



W końcu trafiliśmy na nieco szerszy trakt. Byłoby głupotą z niego nie skorzystać.







Część zdjęć robiłem w ruchu, więc wyglądają, tak jak wyglądają



Teren zasadniczo był równinny, i nieco podmokły.



Właśnie przecinamy jeden z płynących tędy cieków oznaczonych na mapie przerywanymi liniami.







Po przejściu na drugą stronę teren dalej jest płaski. Tutaj w drzewostanie wypatrzyłem brzozę brodawkowatą - Betula pendula z charakterystyczną czeczotą w górnej części pnia.





Nieco dalej na innej brzozie brodawkowatej - Betula pendula omówiłem rolę porostów nadrzewnych.



Po krótkim postoju ruszyliśmy dalej przez ośnieżony las. Nie spieszyło nam się. Było pięknie.





Po chwili ruszyliśmy pod górę i trafiliśmy na skraj lasu. Znaczy się zdecydowanie dotarliśmy do Trzebini.



Trzebinia, to zabudowania Piły Kościeleckiej w szeroko pojmowanym "masywie" Babiej Góry.



W tym momencie odbiliśmy na zachód aby ponownie znaleźć się w lesie.



Co pewien czas natrafialiśmy na dobre ścieżki, tak jak teraz.





Nawet, kiedy ścieżka zanikała dało się chodzić. Oto drzewostan z dominacją dębu czerwonego - Quercus borealis "Maxima". Oczywiście teraz tego nie widać, ale pamiętam co tutaj rośnie z minionych lat.





Pojawia się nawet niewielkie wzniesienie, ale to jeszcze nie jest właściwy szczyt Babiej Góry.



Teraz szczyt jest blisko, coraz bliżej. Widać go pomiędzy drzewami w środkowej części zdjęcia.





W wreszcie jesteśmy na szczycie. Cóż, każdy ma taką Babią górą, na jaką go stać.



Byłoby niezręcznie nie uwiecznić naszej grupy w takim miejscu. Tym razem inna osoba trzyma mój aparat. Ja to ten ktoś w szarej czapce z ciemnymi okularami i futerałem aparatu.



Zerkamy teraz w korony drzew.



Schodzimy na drogę Chrzanów - Bolęcin.



Przekraczamy drogę.



Wkraczamy do lasu w widłach dróg aby dojść do tak zwanych jaskiń. Kierujemy się ku drodze Chrzanów - Płaza.



W dość trywialnym drzewostanie natrafiłem na bardzo zniekształcony dąb szypułkowy - Quercus robur.





Mijamy kolejne śnieżne girlandy.







Kończę widokiem młodego świerka pospolitego - Picea abies. Po kilkunastu metrach dotarliśmy do skraju kamieniołomu, ale o to już będzie tematem kolejnego odcinka.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji