2013.02.22 22:55
Park miejski w Chrzanowie, który dobrze znacie za sprawą licznych moich wątków przechodzi kolejny etap przebudowy drzewostanu. Znaczy się trwa wycinka drzew bardzo chorych lub kolidujących z sąsiadami. Tym nie mniej zanim przejdziemy do meritum sprawy tak na wszelki wypadek mapa firmy Compass, także dobrze znana wszystkim.
Zaczynamy od widoku mojego zakładu pracy, czyli Muzeum w Chrzanowie.
Następnie zmierzam w kierunku dopiero co powalonego kasztanowca - Aesculus hippocastanum.
Stojąc przy nim ponownie zerkam w kierunku muzeum. Na pierwszym planie znajduje się jedna z dwu okazałych w naszym parku jodeł pospolitych - Abies alba.
Powalony kasztanowiec był chory, zbutwiały od środka, opanowany przez liczne grzyby, w tym gruzełka cynobrowego - Nectria cinnabarina. Jako żywiciel potencjalnie rzadkich grzybów był dobry, ale w obiekcie użyteczności publicznej nie było dla niego miejsca.
I jeszcze raz muzeum.
Idę teraz w głąb parku śledzić kolejne rżnięcia. Wycinka trwała i będzie trwać jeszcze do końca lutego.
Teraz mijam grab pospolity - Carpinus betulus, który zapomniał o zrzuceniu liści.
Oto szczątki kolejnego ściętego drzewa.
Ale tuż obok znajduje się malowniczo ośnieżony cis pospolity - Taxus baccata.
Zerkam teraz w korony drzew.
Zbliżając się w rejon placu zabaw mijam cis pospolity - Taxus baccata, który ugiął się pod ciężarem śniegu.
Zerkam teraz w kierunku ronda. Wszystkie widoczne drzewa pozostały.
Po przejściu na drugą stronę ulicy Oświęcimskiej spoglądam w kierunku parku. Zupełnie nie widać, aby czegoś tam brakowało.
Jestem ponownie w rejonie ulicy Mickiewicza i udaję się w kierunku muzeum. Po drodze mijam młodociana formę żywotnika zachodniego - Thuja occidentalis.
Zerkam teraz w kierunku budynku Szkoły Muzycznej, który odsłonił się po wycięciu kolejnego drzewa. Choinka na pierwszym planie to świerk biały - Picea glauca w formie dzikiej.
Wycięte drzewo od wielu lat oznaczałem jako jesion wąskolistny - Fraxinus oxycarpa. Oto zbliżenie jego pączków. Ono także było schorowane i w związku z tym stwarzające spore zagrożenie głownie dla ruchu drogowego.
Zaczynamy od widoku mojego zakładu pracy, czyli Muzeum w Chrzanowie.
Następnie zmierzam w kierunku dopiero co powalonego kasztanowca - Aesculus hippocastanum.
Stojąc przy nim ponownie zerkam w kierunku muzeum. Na pierwszym planie znajduje się jedna z dwu okazałych w naszym parku jodeł pospolitych - Abies alba.
Powalony kasztanowiec był chory, zbutwiały od środka, opanowany przez liczne grzyby, w tym gruzełka cynobrowego - Nectria cinnabarina. Jako żywiciel potencjalnie rzadkich grzybów był dobry, ale w obiekcie użyteczności publicznej nie było dla niego miejsca.
I jeszcze raz muzeum.
Idę teraz w głąb parku śledzić kolejne rżnięcia. Wycinka trwała i będzie trwać jeszcze do końca lutego.
Teraz mijam grab pospolity - Carpinus betulus, który zapomniał o zrzuceniu liści.
Oto szczątki kolejnego ściętego drzewa.
Ale tuż obok znajduje się malowniczo ośnieżony cis pospolity - Taxus baccata.
Zerkam teraz w korony drzew.
Zbliżając się w rejon placu zabaw mijam cis pospolity - Taxus baccata, który ugiął się pod ciężarem śniegu.
Zerkam teraz w kierunku ronda. Wszystkie widoczne drzewa pozostały.
Po przejściu na drugą stronę ulicy Oświęcimskiej spoglądam w kierunku parku. Zupełnie nie widać, aby czegoś tam brakowało.
Jestem ponownie w rejonie ulicy Mickiewicza i udaję się w kierunku muzeum. Po drodze mijam młodociana formę żywotnika zachodniego - Thuja occidentalis.
Zerkam teraz w kierunku budynku Szkoły Muzycznej, który odsłonił się po wycięciu kolejnego drzewa. Choinka na pierwszym planie to świerk biały - Picea glauca w formie dzikiej.
Wycięte drzewo od wielu lat oznaczałem jako jesion wąskolistny - Fraxinus oxycarpa. Oto zbliżenie jego pączków. Ono także było schorowane i w związku z tym stwarzające spore zagrożenie głownie dla ruchu drogowego.