Nie marudząc idziemy dalej. Kolejny odcinek został oznaczony na żółto na na mapie firmy Compass. Zdjęcia robiłem tylko w obrębie wąwozu oraz w rejonie punktu widokowego, czyli na południe od miejsca przeciętego zieloną kreską.
Tutaj, w dolnych partiach wąwozu szczególną atrakcją są przylaszczki pospolite -
Hepatica nobilis o kwiatach białych oraz nieco różowych.
Dzięki brakowi zieleni można podziwiać ukształtowanie wąwozu. W dolnej partii nie było wody.
Nieco wyżej woda się pojawiła i to w zaskakująco dużej ilości.
Zielonym akcentem była wietlica samicza -
Athyrium filix-femina.
Wody jest tutaj sporo.
Bardzo blisko cieku kwitnie lepiężnik biały -
Petasites albus.
Towarzyszy mu śledziennica skrętolistna -
Chrysosplenium alternifolium. W lewym górnym rogu widać liść podagrycznika pospolitego -
Aegopodium podagraria.
Oto inny okaz lepiężnika białego -
Petasites albus.
Jestem już na krawędzi wysokiego prawego brzegu wąwozu. Pominęliśmy źródło pod bukiem. Zerkam na przeciwległy lewobrzeżny las i zauważam dziwną strukturę podłoża. Do dziś nie wiem, czy są to ślady po uskokach tektonicznych, czy też tylko efekt zabiegów uprawy lasu.
A wąwóz jako taki jest w tej okolicy bardzo głęboki.
I kolejny rzut oka na płaszczyznę lewobrzeżnego lasu.
Buk zwyczajny -
Fagus sylvatica, którego dwa pnie widać po lewej stronie zdjęcia jest słynnym wiszącym drzewem. W ubiegłym roku, to drzewo jeszcze rosło.
A to już widok wąwozu powyżej tego drzewa. Do krawędzi lasu mamy jeszcze spory kawałek.
Opuściliśmy las i znaleźliśmy się w punktach widokowych. Zerkamy na zachód. W środkowej części zdjęcia dominantę stanowi drugie co do wysokości wzniesienie Jaworzna, którym jest Grodzisko.
Oto spojrzenie na południe. Za drzewami skrywa się Bukowica.
Kolejne dwa wzgórza skrywające się za drzewami to z lewej Grodzisko Wielkie a z prawej Grodzisko Małe.
Ze względu na brak czasu nie poszliśmy na główny punkt widokowy, który tak czy owak jest już historią ze względu na trwającą zabudowę.