Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-06-08 Siedlec - duchowy przerywnik
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#6855
od września 2006

2013.06.28 22:48 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnym odcinku będziemy poruszać się po terenie tytułowego Siedlca. Na początku zwiedzimy, przede wszystkim botanicznie dwór Karmelitów, potem udamy się w kierunku lasu, tak, jak to zaznaczyłem na mapie firmy Compass.



Dwór skrywa się za tym białym ogrodzeniem.



W jego wnęce zauważamy kapliczkę wykonaną z tufu filipowickiego.



A to już zabudowania dworu.



Zerkając z dziedzińca na południe widzi się coś takiego.



Obecnie na tym terenie gospodaruje Zgromadzenie Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana założone przez Paulę Zofię Tajber co obwieszcza tablica pamiątkowa wykonana z marmuru dębnickiego.



Oto widok domu zakonnego.



Spoglądamy teraz w kierunku północnym. Oto kolejny cel naszej wędrówki.



Warto było także zerknąć ku wschodowi, skąd w dużym uproszczeniu przybyliśmy.



W drodze do furtki mijamy rumianek bezpromieniowy - Chamolilla suaveolens, dawniej Matricaria discoidea. Wydaje mi się jednak, że stare nazwy powracają, o czym świadczy to zdanie z Wikipedii - Dotychczas w piśmiennictwie naukowym zazwyczaj podawano dla tego gatunku nazwę Chamomilla suaveolens (Pursh) Rydb., takiej też nazwy używa Krytyczna lista roślin naczyniowych Polski. Jednak według nowszych ujęć taksonomicznych nazwa ta jest błędna, a gatunek ten należy do rodzaju Matricaria. Przypomnę tylko, że u Szafera juz było Matricaria discoidea, tylko potem ktoś postanowił zamieszać.



Następnie spoglądamy na stulisz lekarski - Sysimbrium officinale.



Głównym bohaterem tego zdjęcia miał być tasznik - Capsella bursa-pastoris. Pokazuję go, chociaż bardzo zlewa się z tłem.



Idąc dalej mijamy lucernę nerkowatą - Medicago luppulina



Towarzyszyła jej stokrotka pospolita - Bellis perennis o mocno zaczerwienionych kwiatach języczkowych.



Była tam również babka lancetowata - Plantago lanceolata.



Odnotowałem jeszcze koniczynę białą - Trifolium repens.



Dość interesująca jest babka średnia - Plantago media ze swoimi długimi fioletowymi pręcikami.



Teraz jesteśmy już na drodze wiodącej do lasu. Oto spora kępa róży dzikiej - Rosa canina, której towarzyszy dziki bez czarny - Sambucus nigra.



Sama droga wbrew pozorom jest bardzo stroma.



Wspinając się pod górę mijamy kapliczkę z przedstawieniem świętego Wojciecha.







Ponownie z luki pomiędzy domami zerkamy na południe. Widoczne wzgórza to Grzbiet Tenczyński. Wyraźnie zaznacza się również obniżenie Rowu Krzeszowickiego.



A to już kwitnący w jednym z ogródków ognik szkarłatny - Pyracantha coccinea.



Zbliżając się do krawędzi lasu zauważyliśmy sączący się drogą ciek. Znaczy się las siusia.



Tę tajemnicę wyjaśnimy sobie w kolejnym odcinku, a na razie spójrzmy na ten dom z mocno udziwnionym ogrodzeniem.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji