Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-07-01 Trzebinia - mieczyki i storczyki w Górach Luszowskich
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#7226
od września 2006

2013.08.14 22:41 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W poprzednim odcinku wędrując z biegiem Łużnika zakończyłem swój fotoreportaż w miejscu, gdzie dolinę przecina linia energetyczna. Teraz ruszam na zachód a potem na północ trasą oznaczoną na mapie firmy Compass kolorem zielonym.



Na początku zerkam w górę.



W chwilę później, patrząc pod nogi zauważam pierwszego mieczyka dachówkowatego - Gladiolus imbricatus.







A Łużnik nad którym stoję to w tej okolicy przysłowiowy "Cienki Bolek". Praktycznie był niezauważalny. Za to nad nim szumiały wysokie na nieco ponad dwa metry trzciny pospolite - Phragmites australis. Znaczy się lud tutejszy nie ma problemów z kanalizacją. W pewnym sensie ta łąka to trzcinowa oczyszczalnia ścieków.



Pomiędzy trzcinami skrywają się kolejne mieczyki dachówkowate - Gladiolus imbricatus. Zaraz za nimi zarysowuje się bardziej otwarta przestrzeń.





Na otwartej przestrzeni tych rzadkich bylin jest znacznie więcej.



Poza tym jest tutaj bukwica lekarska - Betonica officinalis.





Ciekawostką, jak na teren chronicznie podtopiony, jest obecność koniczyny pagórkowej - Trifolium montanum.



Co pewien czas łąki są silnie zarośnięte.





Pośród krzewów pojawiła się chroniona kalina koralowa - Vibursnum opulus.



I nagle ją zauważyłem. Oto samotna gółka długoostrogowa - Gymnadenia conopsea.





Wkrótce okazało się, że obok są jej koleżanki.



A w tym zielonym tłumie zapewne chodziło o sierpika barwierskiego - Serratula tinctoria.



Jest też kolejny storczyk. Oto kruszczyk błotny - Epipactis palustris.





Jestem teraz na trawersie dworu w Górach Luszowskich, czyli przy zachodniej krawędzi obszaru zwartej zabudowy. Fioletowe kreski w zielonym tłumie to mieczyki dachówkowate - Gladiulus imbricatus. Białe plamy to tylko przytulia północna - Galium boreale.





I tak zbliżyłem się do drugiej linii energetycznej przecinającej ten teren. Mieczyki dachówkowate - Gladiolus imbricatus wciąż tutaj są.





A to już mur otaczający dwór w Górach Luszowskich.



Spod dworu spoglądam ku zachodowi i widzę, że muszę pomyśleć o powrocie do Chrzanowa. W każdym bądź razie zachód słońca był tuż, tuż.



Odchodząc od dworu mijam kolejną kalinę koralową - Viburnum opulus.



Przyglądam się bliżej przytulii północnej - Galium boreale.



A to już inna przytulia. Prawdopodobnie Galium palustre.



Odbijając ku północy dochodzę do ściętego słupa.



Z tego miejsca zerkam jeszcze ku dworowi.



Następnie zdecydowanie ruszam ku głównej drodze, czyli ulicy Ks. Stojałowskiego.



#14311
od września 2006

2016.11.07 07:47 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Jeszcze nie rozkwitłe, ale z innych wizyt wiadomo, że to jest to. Zatem poprawiam. Tutejsza Gymnadenia conopsea to także Gymnadenia densiflora.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji