Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-08-28 Czatkowice - wielka siedemdziesięcioletnia dziura
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#7724
od września 2006

2013.09.19 23:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Tego dnia przede wszystkim odwiedziłem kamieniołom w Czatkowicach w celu pozyskania okazów geologicznych do ogrodu przy Domu Urbańczyka. Przy okazji wykonałem fotoreportaż pokazujący niektóre osobliwości tego miejsca. W sumie dane było mi obejrzenie tylko górnego poziomu eksploatacji tak jak to pokazałem na mapie firmy Compass.



Zanim ruszymy na trasę muszę powiedzieć, że według danych ze stosownych stron kamieniołom został założony przez Niemców podczas okupacji w 1943 roku. Stąd tytuł wątku. Funkcjonuje do dziś i stanowi obecnie część koncernu Tauron. Wszystko wskazuje na to, że będzie istnieć co najmniej do końca tego wieku. Na początek kilka widoków ogólnych.







Formacja z którą mamy tutaj do czynienia to karbon dolny. Skała tutaj eksploatowana to wapień węglowy. Nie będę się za bardzo zagłębiał w tajniki geologii historycznej, ponieważ zainteresowani znajdą to gdzieś w sieci. Kluczowe hasło dla tego obszaru brzmi zachodnie skrzydło antykliny Dębnika. Zanim powstał ten wapień był on osadem bardzo głębokiego morza i w wyniku silnych zjawisk tektonicznych został postawiony prawie na sztorc, niczym książka na półce. Powierzchnie kart leżą frontem w osi wschód - zachód. Eksploatacja złoża w dużym uproszczeniu polega na odwracaniu kart tej książki. Tak to wygląda z bliska.





Czasami pomiędzy raczej jednolitymi kartami trafia się wkładka jakby z innej barki.



Kamienne kartki mają różną grubość. Stojąc pod ścianą i patrząc w górę uzyskuje się ciekawe widoki.



Lokalnie złoże jest silnie zaburzone. Najwięcej zamieszania spowodował tutaj kras triasowy.





Oto jeden z okazów który trafił do naszego chrzanowskiego ogrodu - płaszczyzna oddzielności ze śladami falowania.



Zbliżamy się do północno-wschodniego zakątka wyrobiska. Tutaj kras daje się nieźle we znaki. Kilka leżących w tym miejscu kamieni także pozyskałem. Wszak po to tutaj przyjechałem.





Oto fragment najsilniej skrasowiały. Ten wapień jest na najlepszej drodze do przekształcenia się w jakakolwiek glinę.



A to już wschodnia ściana. Widzimy kartkę jako taką i stojącą przed nią koparkę.





Pojawiła się tutaj siewka topoli osiki - Populus tremula.



W części najsilniej skrasowiałej wapienie przekształciły się w pstre iły.



Lokalnie przechodzą one w szare i żółte iły. Jako barwnik pojawiają się tutaj wstawki śmietany hematytowej.





Nieco dalej znowu znajdziemy kawałki dobrej skały.



Teraz odwracam się w kierunku wyrobiska. Na krawędzi leży blok wapienia z ciekawymi pierścieniami Liesseganga.



Teraz spoglądam w kierunku ściany północnej.



Następnie wprost na zachód. Zwracam uwagę na zwałowisko centralne. W 2001 roku ściana wyrobiska przebiegała kilkadziesiąt metrów on niego, a dno kamieniołomu znajdowało się tam, gdzie znajduje się kilkuletni drzewostan.



Oznaczeniem południowej ściany wyrobiska jest krzyż milenijny.



Teraz lepiej widzimy cała południową ścianę wyrobiska oraz postęp w powiększaniu i pogłębianiu dziury który dokonał się od 2001 roku



Ponownie trzymam się wschodniej ściany, gdzie poszukuję interesujących mnie okazów geologicznych.





Warto tez przyjrzeć się charakterystycznym spękaniom tafli błota. Znajdując podobne struktury w skałach możemy przypuszczać, że kiedyś panowały podobne warunki.



Czas na botaniczny przerywnik. Na początku marchew zwyczajna - Daucus carota oraz towarzyszący jej mniszek - Taraxacum sp. sp.



Dalej idzie robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.



Tutaj mamy zbiorowisko bardziej bogate w gatunki roślin kwiatowych.



Rządzi maruna bezwonna - Tripeurospermum maritimum ssp. inodorum.



Jest i pszonak drobnokwiatowy - Erysimum cheiranthoides.



Mlecz kolczasty - Sonchus asper poraża mączniak - Golovinomyces cichoracearum.



A teraz obejrzymy jedną z płyt wapienia z bliska.



Dalej jest blok z wietrzenie typu "Domek z Kart". Zarazem widać, że jest to jakaś brekcja.



Część gliniastego piargu porasta podbiał pospolity - Tussilago farfara.





A to już powrót do początku naszej trasy, gdzie złożono fragmenty bryły kalcytu.



Trafiają się tutaj bloki tego minerału o kilkumetrowej szerokości. Są one rozmieniane na drobne. Niektóre z tak powstałych kawałków są bardzo urocze.







Niestety, jak na możliwości miejsca, które mogłem przeznaczyć na całe Czatkowice były one stanowczo za duże. A szkoda.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji