bio-forum.pl Zaloguj Wyloguj Edycja Szukaj grzyby.pl atlas-roslin.pl
2007-03-26 Źrebce, Stara Woda - rzeka, która bywa - część 1
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2007 «

#8016
od września 2006

2007-03-26 Źrebce, Stara Woda - rzeka, która bywa - część 1 #1

2013.10.14 11:31 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Źrebce to jedno z sołectw gminy Chrzanów położone na zachód od Płazy Wapiennika, tak lekko licząc 4 - 5 km na południe od rynku miasta. Widoczna na mapie firmy Compass ulica Sobieskiego jest drogą prowadzącą przez Płazę do Zatora i Wadowic. W tym odcinku poruszamy się na południe trasą oznaczoną kolorem żółtym. Fotoreportaż powstał przy okazji kręcenia filmu dla Chrzanowskiej Telewizji Lokalnej.



Stoimy w miejscu przecięcia się drogi z linią kolejową i zerkamy ku północy. Jak widać mamy puste koryto, przygotowane na dość dużą wodę.





Taki widok mamy, kiedy spojrzymy ku zachodowi.



Patrząc na południowy wschód widzimy część zwartej zabudowy Źrebc. Za prawo od nich pojawia się wzniesienie Bukowica, w którym znajduje się kamieniołom Pogorzyce.



Ruszamy zdecydowanie na południe. Po lewej stronie mamy teren zakładu wapienniczego. Pagór na wprost to hałda kamieniołomu, przynależnego do tego zakładu. Rzeka powinna być tam, gdzie widać mostek. Poza tym biegnie wzdłuż lewej strony ulicy.



Na brzegu przebywał samiec kosa.



Wzdłuż płotu biegnie suche koryto Starej Wody.



Nieco dalej na stoku hałdy mamy takie kępki traw.



Zbliżamy się do pierwszych domów wzdłuż ulicy Wapiennej. Koryto rzeki w dalszym ciągu jest suche i to po wiosennych roztopach.





Pierwsza wielka woda pojawia się przy pierwszych zabudowaniach.





Okazało się, że jej źródłem był pobliski dom, dlatego nazwanie tej cieczy wodą było sporym nadużyciem.



Kiedy minęliśmy tamto miejsce pojawiła się już ciecz z bardzo wysoką zawartością wody.





Nad prawym brzegiem rzeki, chwilowo aktywnej góruje hałda. Rosnąca tutaj sosna zwyczajna - Pinus sylvestris ma bardzo niezwykle ułożone korzenie.



Rzeka teraz prowadzi dość dużo wody.





Dochodzimy do trawersu kolejnych zabudowań. Tutaj powstała niewielka zapora a za nią rozlewisko.



Oto ono z bliska.



Idąc dalej z widzimy, że z powierzchni wody znikła piana. Bardzo dobrze widać to co znajduje się pod nią.



To zielone pomiędzy liśćmi topoli osiki - Populus tremula uznałem za młode pędy niezapominajki błotnej - Myosotis palustris.



Jestem teraz nieco wyżej, bardzo blisko miejsca, gdzie rzeka przechodzi na prawą stronę drogi.



Zanim tam pójdziemy zerkam jeszcze na ten odcinek rzeki.



Tworzy ona tutaj spore rozlewiska.



Lokalnie, jako, że jest oparta o wysoki stok hałdy stwarza nawet dla pobliskiej łąki i domów zagrożenie powodziowe.



Takie obrazki to norma. Wszak do wcielenia w życie ustawy śmieciowej zostało jeszcze około pięć i pół roku.





Rzeka tego roku i tak dotarła nadspodziewanie daleko. Aby wyjaśnić ten fenomen podążymy do źródła, ale o tym będzie w kolejnym odcinku.
« »
Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2007 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Kontakt Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji