Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-08-16 Trzebinia - od Czyżowki do Gaja - część 2
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#8084
od września 2006

2013.10.22 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W drugiej części tego spaceru pokręcimy się nieco na północ od pętli autobusowej w Czyżówce. Z mapy wynikało, że jest tam źródło jakiegoś cieku i chcieliśmy to sprawdzić.



Na razie widok jest niezbyt interesujący.



Nad miejscem, które chcieliśmy zobaczyć przebiega linia energetyczna.



Schodząc w dół mijamy płat powoju polnego - Convolvulus arvensis.



W dół prowadzi stromy stok.



Schodząc po nim mijamy stokłosę bezostną - Bromus inermis oraz niecierpka himalajskiego - Impatiens glandulifera. Jest tam również czeremcha amerykańska - Padus serotina. Znaczy się na razie nic powalającego.



Ponadto znaleźliśmy miętę długolistną - Mentha longifolia.



Jesteśmy już na dole. Jak widać linie energetyczne krzyżują się.



To była jednak tak jakby pierwsza terasa. Drogę do najniższego miejsca zagradzają nam kolejne chaszcze.



Jest pomiędzy nimi robinia akacjowa - Robinia pseudoacacia.



Na szczęście dało się ją ominąć. Trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios to nic groźnego. Interesujące nas obniżenie z jakimś źródłem znajduje się na końcu linii ogrodzenia.







Po drodze minęliśmy dziewannę firletkową - Verbascum lychnitis.



Była też bylica pospolita - Artemisia vulgaris.



Niżej przycupnęła niezapominajka polna - Myosotis arvensis.



W momencie, gdy dotarliśmy do cieku okazało się, że w istocie mamy tutaj V-kształtną dolinę, ale zdecydowanie suchą.





Nieopodal była pasieka oraz niewielkie poletko. Na nim znaleźliśmy resztki facelii błękitnej - Phacelia tanacetifolia. Suche łuszczyny to gorczyca biała - Sinapis alba



Teren okalał żywopłot ze śnieguliczki białej - Symphoricarpos albus.



Znalazła się też gryka - Fagopyrum esculentum.



Część rowu lub doliny cieku pokrywała jeżyna popielica - Rubus caesius.



Idąc dalej w kierunku północno-zachodnim przeszliśmy przez te chaszcze.



Zaraz za nimi znaleźliśmy pierwszego od dłuższego czasu kruszczyka rdzawoczerwonego - Epipactis atrorubens.







Była także w tej okolicy jaszczurka zwinka.



Gad odpoczywał na jakimś tujowcu, być może z gatunku Abietinella abietina.



Nieopodal był jeszcze kruszczyk szerokolistny - Epipactis helleborine.



Przez chwilę znajdujemy się w borze.



Znajdujemy instalację sprzed pierwszego lipca tego roku.



Dochodzimy do podnóża skarpy.



Przebiega nad nią linia energetyczna. To ostatnia na dłuższy czas.

« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji