Tamtego roku na przełomie dekad po parku w pobliżu muzeum przeszedłem się dwa razy. Pierwsze kilka zdjęć zrobiłem 10 kwietnia, nieco więcej 11 kwietnia. Tym razem nie zamieszczam mapki, ponieważ robiłem to wiele razy i jak mniemam moje miejsce pracy nie trudno odnaleźć.
Zaczynamy od wiosennej orgii kowali bezskrzydłych na pniu jednego z drzew.
Kolejną ciekawostką jest mniszek - Taraxacum sp. z bardzo licznymi pąkami kwiatostanów. Tej teratologii nie dane było się rozwinąć.
Teraz mamy sypnika - Uromyces ficariae na ziarnopłonie wiosennym - Ficaria verna. Na początku zbliżenie potem widok porażonych liści z góry.
Drugim gatunkiem, który poraża tę roślinę jest sypnik Uromyces poae. To jego stadium ecjalne.
A to już widok z góry na porażony przez wroślika Peronospora ranunculi jaskier rozłogowy - Ranunculus repens.
Czymś na podobieństwo epifitu jest gwiazdnica pospolita - Stellaria media wyrastająca na dzikim bzie czarnym - Sambucus nigra.
To był tylko przerywnik dla poprzedniego gatunku. Oto Peronospora ranunculi, jako nalot trzonków konidialnych na spodniej stronie blaszki liściowej.
Zakwitła także jasnota purpurowa - Lamium purpureum.
Ten gatunek oznaczyłem jako niezapominajkę alpejską - Myosotis alpestris.
Nieopodal znalazłem kwitnący przetacznik perski - Veronica persica.
Następnego dnia ponownie ruszyłem do parku. Wykonywanie zdjęć miało związek z pracą, ponieważ przygotowywałem wystawę botaniczną. Tym nie mniej zacząłem od samca kosa, który poszukiwał czegoś do jedzenia.
Park był wypełniony mgłą. Dawało to bardzo ciekawe efekty na pierwszym planie. Oto forsycja pośrednia - Forsythia intermedia.
Potem wykonałem serię zdjęć śliwie wiśniowej - Prunus cerasifera.
Tutaj mamy samicę kosa.
Oto widok ogólny z placem zabaw w tle.
W tej okolicy rośnie leszczyna pospolita - Corylus avellana.
Oto zbliżenie jej młodych liści.
Następny krzew to jakaś irga - Cotoneaster.
Teraz znajduję się w okolicy, gdzie rośnie skrzydłorzech kaukaski - Pterocarya fraxinifolia. Jeden z jego pni jest powalony i podparty.
Skręcając w stronę muzeum spotykam hiacynta wschodniego - Hyacinthus orientalis
W tej okolicy rósł chory kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum. Jego odroślowe pędy opanował gruzełek cynobrowy - Nectria cinnabarina.
Kolejne rozkwitające drzewko to jabłoń purpurowa - Malus x purpurea.
Znalazłem też ziarnopłon wiosenny - Ficaria verna porażony przez wroślika - Peronospora ficariae.
A na zakończenie coś z akcji w stylu przeminęło z wiatrem. Jego ofiarą padł cyprysik - Chamaecyparis. Oto pozostały po nim pniak.
Zaczynamy od wiosennej orgii kowali bezskrzydłych na pniu jednego z drzew.
Kolejną ciekawostką jest mniszek - Taraxacum sp. z bardzo licznymi pąkami kwiatostanów. Tej teratologii nie dane było się rozwinąć.
Teraz mamy sypnika - Uromyces ficariae na ziarnopłonie wiosennym - Ficaria verna. Na początku zbliżenie potem widok porażonych liści z góry.
Drugim gatunkiem, który poraża tę roślinę jest sypnik Uromyces poae. To jego stadium ecjalne.
A to już widok z góry na porażony przez wroślika Peronospora ranunculi jaskier rozłogowy - Ranunculus repens.
Czymś na podobieństwo epifitu jest gwiazdnica pospolita - Stellaria media wyrastająca na dzikim bzie czarnym - Sambucus nigra.
To był tylko przerywnik dla poprzedniego gatunku. Oto Peronospora ranunculi, jako nalot trzonków konidialnych na spodniej stronie blaszki liściowej.
Zakwitła także jasnota purpurowa - Lamium purpureum.
Ten gatunek oznaczyłem jako niezapominajkę alpejską - Myosotis alpestris.
Nieopodal znalazłem kwitnący przetacznik perski - Veronica persica.
Następnego dnia ponownie ruszyłem do parku. Wykonywanie zdjęć miało związek z pracą, ponieważ przygotowywałem wystawę botaniczną. Tym nie mniej zacząłem od samca kosa, który poszukiwał czegoś do jedzenia.
Park był wypełniony mgłą. Dawało to bardzo ciekawe efekty na pierwszym planie. Oto forsycja pośrednia - Forsythia intermedia.
Potem wykonałem serię zdjęć śliwie wiśniowej - Prunus cerasifera.
Tutaj mamy samicę kosa.
Oto widok ogólny z placem zabaw w tle.
W tej okolicy rośnie leszczyna pospolita - Corylus avellana.
Oto zbliżenie jej młodych liści.
Następny krzew to jakaś irga - Cotoneaster.
Teraz znajduję się w okolicy, gdzie rośnie skrzydłorzech kaukaski - Pterocarya fraxinifolia. Jeden z jego pni jest powalony i podparty.
Skręcając w stronę muzeum spotykam hiacynta wschodniego - Hyacinthus orientalis
W tej okolicy rósł chory kasztanowiec zwyczajny - Aesculus hippocastanum. Jego odroślowe pędy opanował gruzełek cynobrowy - Nectria cinnabarina.
Kolejne rozkwitające drzewko to jabłoń purpurowa - Malus x purpurea.
Znalazłem też ziarnopłon wiosenny - Ficaria verna porażony przez wroślika - Peronospora ficariae.
A na zakończenie coś z akcji w stylu przeminęło z wiatrem. Jego ofiarą padł cyprysik - Chamaecyparis. Oto pozostały po nim pniak.