Tego dnia rozpoznawałem kilka miejsc na trasie planowanej przyrodniczej ścieżki dydaktycznej. W sumie, tak jak to zaznaczyłem a mapie firmy Compass były trzy plany zdjęciowe.



Teraz jest to trasa oznaczona kolorem zielonym. Na początku ulicą Myśliwską dotarłem do skraju lasu po czym ruszyłem przezeń ostro pod górę. Po wyjściu z lasu zobaczyłem to.



Szczyt wzniesienia był spalony dokumentnie. Ujawnił się przy okazji niewielki śmietnik.





Widok z góry w kierunku lasu też był przygnębiający.



To była pierwsza terasa. Teraz zbliżamy się do krawędzi drugiej.



Wyraźnie widać silnie pogrubioną korę u nasady pni brzozy brodawkowatej - Betula pendula. Znaczy się te drzewa są w jakiś sposób przygotowane do ognistej wiosny.



Wyraźnie widać, że powyżej pewnej linii pnie są nietknięte.





Część okazów brzozy brodawkowatej - Betula pendula ma postać krzewiastą



Szczytowa partia Wianka też była wypalona.



Nie całe wzgórze spłonęło. Poza pożarem znalazł się ostrożeń lancetowaty - Cirsium vulgare.



To samo dotyczy fiołka - Viola hirta.



A to już porażony przez Aecidium euphorbiae wilczomlecz sosnka - Euphorbia cyparissias.



Ruszamy dalej przez pogorzelisko. Mijamy muśnięte ogniem dziewięćsiły bezłodygowe - Carlina acaulis.





Stok południowo-wschodni wzniesienia nie ucierpiał od ognia. Tutaj rządzi trzcinnik piaskowy - Calamagrostis epigeios.



Jest i paśnik dla kuropatw i innej drobnej zwierzyny łownej.





Ze wzgórza zerkamy w kierunku wysypiska śmieci.



Teraz opuszczamy to miejsce.



Po wyjściu lasu trafiamy na ulicę Myśliwską i uprawiane pole uprawne.



Na zakończenie przy ulicy Wyzwolenia dokumentuję dwa budynki wzniesione z wykorzystaniem lokalnego kamienia.