Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-11-19 Trzebinia - odkrywanie Piły Kościeleckiej - część 4
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#8414
od września 2006

2013.12.22 22:16 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W kolejnym odcinku przemierzamy teren Piły Kościeleckiej położony po wschodniej stronie ulicy Trzebińskiej. W końcu dotrzemy do terytorium Młoszowy. Jest to trasa oznaczona na mapie firmy Compass kolorem czerwonym.



Stoimy na moście nad rzeką Chechło. Tak wygląda w kierunku wschodnim, czyli patrząc pod prąd.



A to już widok w kierunku zachodnim. Jak widać rzeka w tej okolicy bardziej stoi, niż płynie.



W jej nurcie rozwinęły się spore płaty z rdestnicą pływającą - Potamogeton natans.



Zabudowa Piły Kościeleckiej jest stosunkowo blisko. Na południe od niej znajduje się niewielkie mokradło.



Idziemy w jej kierunku podążając torami.



Na podmokłej łące po wschodniej stronie torów zauważamy turzycę prosowatą - Carex paniculata.



A poza tym na razie jest nieciekawie.



W sąsiedztwie torowiska znajdują się niewielkie zarośla.



A na torowisku pojawił się glistnik jaskółcze ziele - Chelidonium majus.



Są też tak jakby dwa gatunki mniszka - Taraxacum sp. sp.





Podmokły teren pomiędzy torowiskiem a ulicą Trzebińską został zasypany i "utwardzony". Czyżby kolejna działka budowlana.





Penetrujemy teraz chaszcze po wschodniej stronie linii kolejowej. Nie znajdujemy niczego godnego uwagi.





Aczkolwiek obecność trzęślicy modrej - Molinia coerulea czyni jakieś nadzieje.



Są tutaj gatunki zasadniczo nieciekawe, takie jak ten przetacznik ożankowy - Veronica chamaedrys.



Teraz zdecydowanie odbijamy na wschód. Jest to odcinek ulicy Jaśminowa. Naszym celem jest skraj lasu Stoczyska, odciętego przez autostradę fragmentu Puszczy Dulowskiej.



Poza linią przesyłową widać tutaj pewne oznaki zagospodarowywania.



Aby dojść do lasu wybraliśmy ścieżkę przez płat z trzęślicą modrą - Molinia coerulea.







Szedłem dość szybko, mijając linię przesyłową i krzewy wierzb - Salix sp. sp.



Był tutaj także jakiś głóg - Crataegus. sp. sp.



Szybko dobiegałem do lasu. Po drodze nie widziałem niczego ciekawego.



Na razie była tylko zejściowa wiązówka błotna - Filipendula ulmaria.





Tuż przed lasem widać ponownie trzęślicę modrą - Molinia coerulea.



Na skraju lasu zauważyłem bardzo liczne prawie pomnikowe dęby szypułkowe - Quercus robur.



Już miałem wejść pomiędzy nie, kiedy musiałem zawrócić. Drugi botanik znalazł bowiem kruszczyka błotnego - Epipactis palustris i to w miejscu obok którego przeszedłem obojętnie.







Było go tam sporo, ale teraz i tak, prowadząc badania florystyczne balansujemy na krawędzi paleobotaniki, więc łatwo coś przeoczyć.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji