Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-09-20 Trzebinia - na wschód od Lgoty - część 3
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#8490
od września 2006

2014.01.06 21:18 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
W trzecim odcinku tego serialu będziemy poruszać się po terytorium Niesułowic. Tym nie mniej z tego powodu nie zamierzam zmieniać jego tytułu. W całości wędrujemy przez las Jesionki ze szczególnym uwzględnieniem jego północnej krawędzi.



Na razie charakter lasu nie zmienia się.



Zaczynam zatem zwracać uwagę na pewne drobiazgi. Oto kruszyna pospolita - Frangula alnus porażona przez mączniaka - Microsphaera divaricata.



Następnie mijam kępę jakiegoś rycerzyka - Tricholomopsis.





Potem idzie gorysz pagórkowy - Peucedanum oreoselinum. Ten jest zdrowy.



Jestem teraz na szczycie grzędy skalnej, która zajmuje środek lasu. Jak widać bór jest dość mieszany.



Znajduję pierwszego śmiecia.



Następnie zauważam płat mchu. To sądząc po czerwonych łodyżkach rokietnik pospolity - Pleurozium schreberi.







Ruszamy dalej. Warstwa niskich drzew i krzewów przerzedza się. Runo ubożeje.





Trafiają się jednak zwarte płaty czegokolwiek. Tutaj jest to jeżyna popielica - Rubus caesius.



Docieram do niewielkiej polanki.



Tutaj znajduję gorysz pagórkowy - Peucedanum oreoselinum porażony przez rdzę - Puccinia oreoselini.



Jest też kolejny płat rokietnika pospolitego - Pleurozium schreberi.



Jesteśmy teraz w przybliżeniu w połowie długości lasu, w okolicy, gdzie wchodzi do niego biegnąca wzdłuż północnej krawędzi droga. Tutaj zwracam uwagę na okazałą sosnę zwyczajną - Pinus sylvestris.





Zaraz za drogą pojawia się spore zapadlisko. Zainteresowałem się nim.



Jak widać stoi tam woda.



Na obrzeżu jest trochę śmieci.



Znajduję też podbiał pospolity - Tussilago farfara. Roślina jest chora z powodu porażenia przez pęcherznicę - Colesporium tussilaginis.



Blisko wody rozpoznaję mech płonnik - Polytrichum.





Ruszam dalej i spotykam więcej śmieci. Te na pewno znalazły się tutaj na długo przed 1 lipca tego roku.



Teraz najważniejszy jest liść barszczu zwyczajnego - Heracleum sphondylium porażony przez mączniaka Erysiphe heraclei.



Mijam kolejny dół, zapewne warpie zasypane zasypanymi śmieciami.



Dalej idzie olsza szara - Alnus incana porażona przez rdzę Melampsoridium hiratsukanum. Od pewnego czasu spotykamy się często, ale trudno mówić, ze jest to gatunek pospolity.





Las ponownie zagęszcza się. Sosny zwyczajne - Pinus sylvestris przybierają niezwykłe kształty.



Pośród niskich drzew i krzewów ponownie pojawia się buk pospolity - Fagus sylvatica.



Nie brak tutaj siewek dębu szypułkowego - Quercus robur porażonego przez mączniaka - Microsphaera alphitoides.



Trafiła się kalina koralowa - Viburnum opulus.



Droga idąca przez las jest stosunkowo wąska.



Mijamy kolejne warpie pełniące rolę koszy na śmieci. Tutaj tę praktykę częściowo maskuje jeżyna Bellardiego - Rubus pedemontanus.





Czasem pomagają opadłe liście.



Pomiędzy tym wszystkim zauważam kolejnego mączniaka. Oto Erysiphe vanbruntiana, dawniej Microsphaera vanbruntiana porażająca dziki bez koralowy - Sambucus racemosa.



Spacer po tej okolicy kończę na szczycie kolejnego, niewielkiego wzniesienia w typowym dla tej okolicy lesie.





Reasumując brakujące śmieci zostały po prostu zasypane. Być może ta i inne naganne praktyki miały związek z tym, że woda z ujęć dla lokalnych wodociągów miała podwyższony poziom azotanów.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji