Zdjęcia do tego wątku powstawały w ciągu dwu, dość odległych dni. Większość obejmuje czwartkowe popołudnie 16 lipca, kiedy do przeszedłem się w towarzystwie geologa z Balina do Chrzanowa. Ostatnie 6 zdjęć wykonałem 22 lipca, kiedy miałem okazję sfotografować tęczę. Plany zdjęciowe oznaczyłem kółkami.



Zaczynamy w miejscu oznaczonym jasnoniebieskim kółkiem. To początek ulicy Myśliwska, w miejscu gdzie przyrodnicza ścieżka dydaktyczna opuszcza las otaczający wzgórze Wianek. Tutaj na skraju lasu wypatrzyłem blok dolomitu z chalcedonem. Ten chalcedon to kamień ćwierć szlachetny. Okaz jest już ozdobą naszego ogrodu geologicznego.







Tuż obok leżał inny blok dolomitowy.



Miejsce oznaczone ciemnoniebieskim kółkiem to warpie na skraju lasu od strony ulicy Myśliwskiej, także jeden z przystanków na trasie przyrodniczej ścieżki dydaktycznej.



W niektórych są składowane ścięte gałęzie.





Inne po prostu zarastają.



Były też takie, które wykorzystano jako element trasy rowerowej.



Szybko przeszliśmy w rejon oznaczony żółtym kółkiem. To szczyt Boroniowej Góry. W wykopie powstałym przy okazji rozbudowy wodociągów wypatrzyliśmy studnie krasowe. Oto pierwsza z nich





Oto druga z nich.



22 lipca nad Chrzanowem przeszła burza, a potem pokazała się tęcza. Oto jej widok na wschodnim niebie. Stoję na balkonie swojego domu.







Po pewnym czasie tęcza stała się podwójna.







Takie zjawisko w taki pamiętny dzień.