Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2014-02-08 Dąbrowa Górnicza - między Piekłem a lodem
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «

#8643
od września 2006

2014.02.15 22:29 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po obejrzeniu kościoła postanowiliśmy na chwilę wpaść do Piekła, tak dla równowagi. Na mapie firmy Compass jest to okolica oznaczona czerwonym kółkiem. Inaczej nie mogłem postąpić.



Piekło to niewielka osada położona na północ od zbiornika Pogoria III. Na większości map nie jest oznaczana. Czasami pisze się, że chodzi o przysiółek Antoniowa. Nie jest to jednak miejsce, gdzie diabeł mówi dobranoc, o czym świadczą liczne nowe domy. To tylko jeden z przykładów.



A po drugiej stronie dróżki jest zamarznięty teraz zbiornik.





Po naszej stronie brzegu znajdują się zeschnięte trzciny pospolite - Phragmites australis. Na przeciwległym brzegu widać elektrownię Łagisza.



Tego dnia zauważyliśmy, że zaczęły się rozwijać kotki topoli osiki - Populus tremula.



Oto opadłe liście tego drzewa.



Oto kolejny widok na zamarznięte jezioro i elektrownię na przeciwległym brzegu.



Górą widać inny nowy dom. Tamże wzdłuż drogi widać szpaler topól - Populus. sp. sp.



Zerkamy na zamarzniętą taflę i ciekawe efekty przy brzegu.





Oto kolejny gatunek, który zaczyna zwiastować zbliżanie się wiosny. Jest nim olsza szara - Alnus incana.





Nieco dalej przy brzegu znajdował się zagajnik z robinią akacjową - Robinia pseudoacacia.



Jest tutaj nawet plaża.



I ponownie poprzez łan ubiegłorocznych trzcin pospolitych - Phragmites australis spoglądamy na elektrownię Łagisza.



Przemierzamy kolejne zarośla i zbliżamy się do miejsca, gdzie dwuwodorek tlenu występuje w postaci ciekłej.





Na przybrzeżnej płyciźnie rozpoznałem przetacznika bobowniczka - Veronica beccabunga.





Kolejną ciekawostką były ripplemarki.





Idąc dalej spotkaliśmy zielone rozetki. Po dokładniejszym rozpoznaniu oznaczyłem je jako kapustę czarną - Brassica nigra.





Po tym wszystkim postanowiliśmy wyjść na górę. Zerknęliśmy na chwilę za siebie.



Na górze okazało się, że to naprawdę modne miejsce do zamieszkania. Magia nazwy, czy bliskość kilku Pogorii nie wiadomo.



Jak widać są jeszcze wolne miejsca.



Na zakończenie zauważyliśmy silnie rozluźnioną leszczynę - Corylus avellana. Znaczy się przedwiośnie czas zacząć.





Na zakończenie trzeba zauważyć, że brak tutaj jakiegokolwiek śladu marketingowego wykorzystania tej dość osobliwej nazwy, tym bardziej, że na zachodzie znajduje się inna osada - Niepiekło.
Jedna z hipotez głosi, że w okolicach o takich nazwach wypalano węgiel drzewny oraz produkowano smołę. Widoki umorusanych pracowników tego przemysłu zapewne były niesamowite. Wszak tylko w polskich legendach smoła pojawia się jako atrybut piekielny. Inne nacje gustują w siarce.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2014 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji