Główna Zaloguj Wyloguj się Załóż Edycja Szukaj Kontakt grzyby.pl atlas-roslin.pl
2013-11-09 Dolina Rudna - Orlej na celowniku
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «

#8768
od września 2006

2014.03.07 22:13 Edytuj wypowiedź Usuń wypowiedź

Piotr Grzegorzek
Po obejrzeniu głównego ciągu rzeki Rudno powróciliśmy do miejsca, gdzie stał nasz Bus. Teraz poszliśmy boczną dolinką w kierunku północno-wschodnim. Na końcu drogi znajduje się kamieniołom Orlej, gdzie bardzo dawno temu zaprzestano eksploatacji porfiru. Teraz to także jest rezerwat. W tym odcinku poruszamy się trasą oznaczoną na mapie firmy Compass kolorem niebieskim.



Początkowo idziemy dość dobrą, utwardzoną drogą. Zapewne pamięta ona czasy świetności kamieniołomu. Wzdłuż drogi płynie niewielki ciek, dopływ rzeki Rudno.





Ciek zachowuje się jak jego większy brat. Znaczy się w określonych granicach łamie się i nieźle kręci.





Na wielu drzewach znajduje się rdzawy nalot aerofilnego glonu, rudej zielenicy z rodzaju Trentepohlia. Trzy drzewa z pierwszego planu to buk pospolity - Fagus sylvatica.



Wchodzimy teraz pomiędzy pagórki. Droga w dalszym ciągu jest dobra.



Na brzegu potoku odsłonił się jurajski wapień.



Teraz rzeka znajduje się w dole. Wbrew temu co widać na zdjęciu płynie z lewa na prawo. To tylko takie niefortunne ujęcie tematu. Skały po bokach to jeszcze wapień jurajski.





Idziemy dalej. Rzeka znowu zbliżyła się do poziomu drogi. W oddali widać drzewa opanowane przez bluszcz.



Zasadniczo widok nie ulega większym zmianom.



Teraz na przykład mamy modele katarakt.



Na wprost nas znajduje się wzniesienie. Prawdopodobnie są to stoki Zalaskiej Góry.



Po lewej stronie drogi w lesie znajduje się sporo niewielkich kopczyków.



Powoli zbliżamy się do krawędzi przekopu kamieniołomu. Widok w dół zasłaniają nam krzewy dzikiego bzu czarnego - Sambucus nigra.





Wreszcie robi się dość dziko.



Po lewej stronie drogi mijamy schron, gdzie pracownicy chowali się na czas strzelania.



Tutaj też kończy się cywilizowana droga. Skały, które widzimy po bokach to wapienie dolnego karbonu przypiekane magmą.





W przekopie kamieniołomu pozostały resztki budowli. To zapewne sortownia.





Ten odcinek drogi kończy intrygująco zaaranżowany kącik wypoczynkowy.



Po dojściu do tego miejsca połowa uczestników wycieczki pozostała na górze. Ja z drugą połową zszedłem na dół. To co tam zobaczyliśmy pokażę w drugiej części.
« Poprzedni Następny » bio-forum.pl « Botanika « wędrówki z Grzegorzkiem « 2013 «
Czy jesteś pewien/pewna, że masz coś (rzeczowego) do dodania?

Główna Ostatnia doba Ostatni tydzień Szukaj Instrukcja Kopiuj link Administracja
ta strona używa plików cookie — więcej informacji