Tytułowy przystanek znajduje się w miejscu, gdzie kończy się terytorium gminy Chrzanów a zaczyna terytorium gminy Babice, a dokładniej Wygiełzowa. Tego dnia w tej okolicy, a miejsce jest oznaczone na mapie jasnoniebieskim kółkiem spędziłem kilka chwil. Dlaczego się tutaj znalazłem i dlaczego byłem tak krótko nie pamiętam.
Na początku przydybałem larwę odorka zieleniaka
Potem był kwitnący mlecz kolczasty -
Sonchus asper.
Następnie skupiłem się na wnętrzu pustego koszyczka chabra -
Centaurea. Tym razem chodziło mi o efekt artystyczny nie taksonomiczny.
Następnie był jakiś szarańczak.
W końcu natrafiłem na ślad pewnego dramatu. Oto szczątki ogrodnicy niszczylistki, która grała rolę posiłku pająka, prawdopodobnie krzyżaka zielonego.
Miętę długolistną -
Mentha longifolia odwiedzały pszczoły miodne.
Ten kwiat chociaż udatnie, uchwyciłem bardzo niefortunnie. Nie powiem, czy to kościenica wodna -
Myosoton aquaticum czy też gwiazdnica gajowa -
Stellaria nemorum.
Tego motyla też od tamtego czasu wciąż nie udało mi się oznaczyć. Tak było do 16 stycznia 2023. w końcu ustaliłem, że to zalotnica lisianka.
Pewny za to jestem tego ślimaka. Jest nim bursztynka - Succinea putris.
Na chwilę oderwałem się od pięknych okoliczności przyrody aby uwiecznić błoto.
W dalszym ciągu polując na owady zwróciłem uwagę na pszczolinkę paskowaną przebywającą na wrotyczu -
Tanacetum vulgare.
Ostatnim "upolowanym" tego dnia owadem był przedstawiciel Syrphidae, którego oznaczyłem jako Syritta pipiens.